Izabella Miko po poważnej operacji wraca do USA. Na lotnisku podpierała się kulami. Co się stało z jej nogami?
Izabella Miko od lat przebywa w Stanach Zjednoczonych. Mieszka w Los Angeles, gdzie realizuje się zawodowo, próbując swoich sił jako modelka i aktorka. Gwiazda prowadzi też konta w mediach społecznościowych — publikuje wybrane kulisy życia prywatnego, a także chwali się nowymi projektami.
Izabella niedawno na Instagramie poinformowała swoich fanów, że przylatuje do Polski, by poddać się zabiegowi usunięcia haluksów. Okazuje się, że głównym powodem, dla którego zdecydowała się na operację w Lublinie jest fakt, że ma tutaj niesamowitego lekarza:
Izabella Miko wraca do Los Angeles. Zdjęcia z lotniska
Operacja się udała, o czym gwiazda poinformowała internautów po fakcie. Wyjawiła, że nie czuje bólu, ponieważ nadal działają na nią leki. Pokazała też swoje stopy, które chwile po zabiegu były spuchnięte, w oczy rzucały się szwy. Najważniejsze jednak, że wystające kości zniknęły.
Wygląda na to, że Izabella Miko zdecydowała się wrócić do Los Angeles. W niedzielę paparazzi przyłapali gwiazdę przed wejściem na lotnisko im. Fryderyka Chopina w Warszawie, gdy umieszczała torby na wózku. Postawiła na wygodną, a jednocześnie dobrze dobraną stylizację. Sięgnęła po łososiowy sweter, który połączyła z legginsami. Włożyła czarną kurtkę, a także zadbała o wygodne obuwie. Na twarzy miała maseczkę, która jest obowiązkowa podczas podróży samolotem.
Miko w momencie, w którym wchodziła do budynku, podpierała się kulami ortopedycznymi.
Zdjęcia w galerii.