Pączki u Gessler w cenie obiadu? W tym roku jest jeszcze drożej.

Ceny pączków w cukierni należącej do Lary Gessler od dłuższego czasu wywołują kontrowersje. W tym roku według medialnych doniesień ceny w lokalu córki gwiazdy "Kuchennych rewolucji" znowu poszły w górę. Ile musimy zapłacić za odrobinę słodkiej przyjemności?

Magda Gessler to jedna z najpopularniejszych polskich restauratorek. Córka gwiazdy "Kuchennych rewolucji" także odnalazła się w kulinarnym biznesie, jest właścicielką jednej z najbardziej znanych warszawskich cukierni "Słodki Słony". Nie jest tajemnicą, że słodkości sprzedawane w tak znanych lokalach bywają znacznie droższe, niż w miej znanych punktach. Przed zbliżającym się wielkimi krokami tłustym czwartkiem ceny pączków u Lary Gessler postanowił sprawdzić "Fakt". Tanio z pewnością nie jest.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Lara Gessler w wywiadach broniła wysokich cen w restauracjach swojej mamy i tłumaczyła, że gwiazda "Kuchennych rewolucji" ciężko pracowała na swoją markę. Nic zatem dziwnego, że w także w znanej cukierni Lary nie znajdziemy pączków w cenach, które znamy z dyskontów czy sieciowych cukierni. Według informacji "Faktu" w 2023 roku za pączka z konfiturą różaną i lukrem w "Słodkim Słonym" musieliśmy zapłacić 18 złotych. W tym roku cena wzrosła do 22 złotych za sztukę, w niektórych lokalach za tyle można zjeść obiad. Na ile pączków od Lary może sobie pozwolić Polak zarabiający najniższą krajową?

Tabloid pokusił się o zestawienie ceny pączków w lokalu Lary Gessler z minimalną krajową pensją netto. Okazuje się, że za miesięczne wynagrodzenie moglibyśmy kupić niecałe 150 słodkich przekąsek.

Wystarczy przeliczyć: rok temu za minimalną pensję na rękę (2709 zł w pierwszej połowie 2023 r.) można było kupić 150 pączków, a teraz (pensja na rękę od 1 stycznia wynosi 3222 zł) 146 sztuk — czytamy.

Oczywiście kupowanie drogich przysmaków nie jest obowiązkiem i każdy może zdecydować się na produkty, które odpowiadają nie tylko gustom, ale także zasobności portfela.