Koszmarna śmierć gwiazdy "Doktor Quinn". Wystarczyła chwila nieuwagi
Orson Bean urodził się w 1928 roku. Kiedy miał 19 lat zadebiutował na szklanym ekranie, pojawiając się w serialu Kraft Television Theatre. Od tego momentu z aktorstwem zarówno teatralnym, jak i filmowym związał się na ponad 70 lat.
Na swoim koncie może zapisać ponad 100 ról, w filmach i serialach takich jak m.in. Bez litości 2, Gwiezdne powozie, Anatomia morderstwa, Gotowe na wszystko. Największą popularność przyniósł mu serial Doktor Quinn, w którym wcielił się w postać Lorena Braya i rozkochał w sobie publiczność.
Ciekawostką może być fakt, że w latach 70. Bean zrobił sobie przerwę w karierze, porzucił szkołę i przeniósł się do Australii. Przez krótki czas żył tam jako hipis. W pewnym momencie spakował swoje rzeczy i wrócił do Stanów Zjednoczonych. I ponownie zaczął występować na scenie.
Orson był trzykrotnie żonaty. Jego ostatnią żoną, z którą związany był do śmierci, była aktorka Alley Mills. Miał córkę Michele z pierwszego małżeństwa z Jacqueline de Sibour oraz synów Maxa i Ezechiela i córkę Susannah z małżeństwa z Carolyn Maxwell.
Orson Bean nie żyje. Przyczyny śmierci ujawnione
Do mediów dotarły smutne wiadomości. Orson Bean nie żyje. Jak podaje portal TMZ – aktor został potrącony przez samochód w Venice w Los Angeles. Mężczyzna przechodził przez jezdnię w pobliżu teatru, w którym występowała jego żona. Gdy upadł uderzyło w niego kolejne auto, które jechało z przeciwnej strony.
Aktor zmarł na miejscu. Kierowcy zostali zatrzymani. Lokalna policja bada okoliczności zdarzenia. Próbuje ustalić, czy kierowca specjalnie wjechał w Beana czy po prostu był to nieszczęśliwy wypadek.