Kolejne gwiazdy rezygnują z festiwalu w Opolu 2017! "W ramach solidarności z Katarzyną Nosowską też nie wystąpię" [WIDEO]
Afera związana z czarną listą Kurskiego przeszła przez media niczym tornado. Od kilku dni temat Maryli Rodowiczi jej jubileuszu wylewa się z każdego medium.
Maryla Rodowicz Opole 2017
Rodowicz z Kurskim robili co mogli, aby sprawę związaną z ocenzurowaniem udziału Kayah w Opolu wyciszyć i wprowadzić na właściwy dla nich tor. Koncertowo nawarzyli wielką beczkę piwa, której mimo wszelkich starań i zdolności nie zdołali wypić.
Prezes Kurski raptownie zmienił zdanie i już "nie widział najmniejszych przeciwwskazań", aby Kayah wystąpiła w Opolu. Natomiast Rodowicz zaistniałą sytuację nazwała "korytarzową plotką", stwierdzając zarazem, że Kayah wystąpi w Opolu, a o rzekomej cenzurze nie ma tu mowy.
Wszystkie te spekulacje kuluarowe zostały wreszcie ucięte w środę przez Kayah, która poinformowała świat mediów o swojej decyzji. Tego samego dnia pojawiło się również oświadczenie Katarzyny Nosowskiej. Zatem sprawa jest jasna - Kayah i Katarzyna Nosowska na znak jedności z tymi, którzy na cenzurowanym byli i nadal pozostali, w Opolu nie wystąpią.
Zapytaliśmy jurorów Idola, czy śledzą wiadomości na temat festiwalu:
Nieco z przymrużeniem oka odpowiedział Wojtek Łuszczykiewicz:
Gwiazdy o rezygnacji Kayah i Kasi Nosowskiej z Opola
A co na temat całego zamieszania sadzą inne polskie gwiazdy? Czy się solidaryzują z Kayah i Nosowską? Portal Przeambitni postanowił to sprawdzić i przepytał w tym temacie kilku innych znanych artystów.
- Janusz Panasewicz: Włączanie się polityki w muzykę jest bezsensowne. Uważam, że panie podjęły słuszną decyzję, zgodna z własnym sumieniem. Zrobiły tak jak czują. Myślę, że to jest ok.
- Elżbieta Zapendowska: Polityka jest wstrętna a Kayah jest wielką artystką. To jest skandal, że telewizja publiczna nie dopuszcza tak wybitnych artystów do najważniejszej sceny muzycznej dla Polaków. Kocham Kasię Nosowską i uważam, że i jej decyzja jest trafiona w 10.
- Marek Kościkiewicz: Uważam, że taka postawa jest cenna i chwalebna. Nie dobrze się dzieje, gdy polityka wkrada się w życie muzyczne, ale być może takie są czasy i inaczej nie można
- Karolina Pilarczyk: Dziewczyny bojkotują Opole, które ma ogromne tradycje. Za dużo jest w tym aspektów politycznych. Nie chciałabym aby polityka ingerowała za bardzo w kulturę i w życie muzyczne. Mam bardzo mieszane uczucia co do ich decyzji.
- Dominika Gwit: Nie wiem, nie orientuje się, ale mam nadzieje, że ten jubileusz przejdzie w pięknej i artystycznej atmosferze.
Kayah zamknęła temat jednym zdaniem:
Opole 2017 zaplanowane jest na 9-11 czerwca. Do tego czasu skład artystów jeszcze może się zmienić.
