Internautka wysnuła teorię na temat przyczyn łysienia córki Kowalskiej. Reakcja Oli bardzo ostra. "Wypad, SU*O"
Kasia Kowalska i jej córka, Ola, mają za sobą trudne chwile. Gdy epidemia koronawirusa w Polsce wzrastała na sile, dziewczyna, która na co dzień mieszka w Londynie, trafiła do szpitala, gdzie została intubowana. Piosenkarka ku przestrodze opowiedziała o całej sytuacji w sieci, chcąc, by internauci dobrze o siebie zadbali w niebezpiecznym czasie.
14.08.2020 | aktual.: 14.08.2020 18:15
Padły podejrzenia, że dziewczyna zachorowała na COVID-19. Kowalska dopiero w lipcu zdradziła, że jej córka walczyła z adenowirusem. W rozmowie z magazynem Pani powiedziała, że czuła jak wali się jej świat:
Na szczęście wszystko już jest dobrze, Ola wygrała z chorobą, ale niestety pozostały skutki uboczne - blizna na szyi po intubacji i jak się okazuje, znaczna utrata owłosienia.
Ola Kowalska pogoniła internautkę ze swojego profilu. Dlaczego?
Ola Kowalska niedawno regenerowała siły po chorobie na wakacjach w Grecji. Na zdjęciach zachwycała figurą. Brakowało jednak jej bujnego owłosienia, które do tej pory ją charakteryzowało.
Dziewczyna zwierzyła się swoim fanom, że po chorobie zmaga się z wypadającymi włosami i po zakażeniu agresywnym adenowirusem musiała je obciąć, poprosiła o rady.
Niestety nie wszyscy fani okazali jej współczucie, bo oprócz wielu dobrych rad, pojawiła się też i taka:
Ola nie wytrzymała nerwowo i kazała internautce opuścić jej profil, nie przebierając w słowach.
Jej reakcja była bardzo podobna do tej, na jaką sobie pozwoliła Kasia Kowalska, kiedy nie posypały się zarzuty jej fanów, że wprowadziła ludzi w błąd, gdyż wszyscy myśleli, że Ola ma koronawirusa. Powiedziała wtedy krótko, że mają się wszyscy odp***dolić.