Nicole Saleta przeżywa dramat. "Dializuję się po 9 godzin dziennie!"
Dokładnie 9 lat temu Przemysław Saleta zdecydował się oddać córce Nicole jedną nerkę. Sam o mały włos nie stracił życia. Saleta musiał przejść druga operacje z powodu niewydolności oddechowej i wewnętrznego krwotoku. Przez pewien czas bokser utrzymywany był w śpiączce farmakologicznej.
Niestety organizm Nicole nerkę ojca odrzucił po sześciu latach i dziewczyna wróciła do dializ. Pojawiły się spekulacje, że dziewczyna nie stosowała się do zaleceń lekarzy i dlatego doszło do odrzutu.
Nerkę postanowiła oddać matka Nicole, Ewa Pacuła. Po trudnościach jakie napotkała dostała pozwolenie na zrobienie potrzebnych badań, jednak te wykazały, że jest zbyt mała zgodność genetyczna między matką i córką.
Obecnie 22-letnia Nicole dializuje się w domu za pomocą automatycznej dializy otrzewnowej.
To bardzo poprawiło komfort jej życia. Nicole dializuje się w nocy, przez 9 godzin. Dzięki temu ma wolne dnie i może studiować japonistykę, spotykać się ze znajomymi i rozwijać swoją modową pasję - mówi osoba z jej otoczenia
Córka Salety marzy by studiować w Japonii, bez zdrowej nerki jej marzenia się nie mogą spełnić. Każdego dnia czeka na telefon z Krajowej Listy Oczekujących na Przeszczepienie, gdzie zapisana została rok temu
Gdyby nie ta poważna choroba to już by tam była. Dostała stypendium - mówi koleżanka Nicole
Życzymy Nicole by znalazła nerkę i spełniła swoje marzenia