NewsyUczestniczki programu "Kto poślubi mojego syna?" w Dzień Dobry TVN

Uczestniczki programu "Kto poślubi mojego syna?" w Dzień Dobry TVN

Fotografia: tvn.pl
Fotografia: tvn.pl
Ewelina Buchnajzer
13.11.2014 10:18, aktualizacja: 13.11.2014 14:38

Pierwsze wrażenia po zakończeniu programu

Wczoraj odbył się finał hitowego programu TVN "Kto poślubi mojego syna?"

Niektórzy kawalerowie pierścionek włożyli na palec wybranki, a inni dali go swoim ukochanym mamom - na przechowanie.

Dziś w studiu Dzień Dobry TVN uczestniczki programu opowiadają o emocjach i wrażeniach z programu.

Elwira, Sylwia, Joanna i Julia przyszły do porannego programu. Dorota Wellman i Marcin Prokop przeprowadzili z nimi rozmowę.

Elwira twierdzi, że przyszła do tego programu  po to, by znaleźć miłość życia. Przyszła z castingu.

Wierzę, że partnera można poznać wszędzie. Na ulicy, w kościele, w sklepie, a można i w takim programie - powiedziała.

Chociaż wie, że między nią a Pawłem się nie ułoży to bardzo polubiła jego mamę.

Sylwia dodała, że ona nadal poszukuje partnera.

Zdecydowałam się na uczestnictwo w programie również poprzez casting, natomiast cały czas poszukuję miłości. I uważam, że co ma być moje to się na drodze rozkraczy - mówi z uśmiechem.

A co skłoniło Joannę do tego, by przyjść do programu?

W pierwszej chwili stwierdziłam, że to nie jest dla mnie, ale po chwili namysłu stwierdziłam - dlaczego nie?

Julka szukała wyzwania, czegoś nowego. Zainteresowała się tym, bo był to jakiś nowy typ programu, rywalizacja. Miała nadzieję na ciekawą przygodę.

Na pytanie Doroty Wellman- czy mężczyźni w tym programie byli interesujący wszystkie dziewczyny zgodnie odpowiedziały, że tak.

Cenię takich ludzi, którzy liczą się ze zdaniem drugiego człowieka. Nie lubię sztucznych i napompowanych, którzy idealizują samych siebie. Poznałam go bardzo dobrze - zdradziła Sylwia. Artur taki trochę był. Nie ukrywam tego. Jest trochę w sobie zadufany i zakochany. Mogliśmy to zaobserwować podczas zaręczyn. Ma takie egoistyczne podejście - ze ja jestem ważny i nic poza tym się nie liczy. Najważniejszy jest człowiek, żeby był dla drugiego człowieka - dodała.

A co o Patryku sądzi Joanna?

Patryk okazał się bardzo interesującym mężczyznom. Ma bardzo wiele zalet, cenie ludzi, którzy liczą się ze zdaniem drugiego człowieka. Patryk jest przeciwieństwem Artura. Poznałam go bardzo dobrze.

Elwira twierdzi, że Paweł nie jest do końca mamisynkiem, ale często się sugerował mamy zdaniem.

Mama przecudowna kobieta. Życzę sobie i każdemu z osobna takiej teściowej. Dała m i dużo serca i rad. Będę ją miło wspominać - mówi Elwira. Po prostu nie ten typ.

Konrad w oczach Julii wypadł bardzo dobrze.

Okazał się szczerą i emocjonalną osobą, dobrze wychowany. Zresztą Pani Beatka to wspaniała osoba. Na początku sprawia wrażenie ostrej, ale jest bardzo inteligentną osobą i poprawnie wychowała syna - wspomina.

Marcin Prokop zasugerował, że powinien powstać kolejny program, w którym partnerki mogłyby wybrać sobie teściową.

Na zakończenie wszystkie dziewczyny zgodnie stwierdziły, że ten program był dla nich przygodą życia i gdyby jeszcze raz miały w nim wziąć udział to by to zrobiły.

Już wiemy, ze będzie drugi sezon programu.

Czy również okaże się hitem?

Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Zobacz także