Robert Górski miał poważny wypadek na drodze. W jakim jest stanie?
Robert Górski w zeszłym roku stanął na ślubnym kobiercu. Związał się z Moniką Sobień – matką swojej córki Maliny Górskiej. Para sakramentalne „tak” wypowiedziała w jednym z warszawskich kościołów. Po zakończonej uroczystości, w modnej restauracji, odbyło się przyjęcie weselne, na którym pojawiło się około 50 zaproszonych osób. Nie tylko składali życzenia i bawili się z parą młodą, ale także podziwiali piękny wystrój knajpy i konsumowali potrawy z wystawnego menu:
W menu znalazły się krem z leśnych grzybów z ziołową grzanką, flaki po warszawsku z pulpecikami i parmezanem, gęś z gruszką w czekoladzie, wędzone półgęski w sosie malinowym i carpaccio z buraka. Na deser podawano bezę z kremem chantilly i marakują, tiramisu, sernik z białą czekoladą i filetowane owoce – informował Super Express.
Robert Górski miał wypadek. Co się stało?
Od momentu ślubu minęło już kilka miesięcy. Oprócz życia rodzinnego Górski skupia się na pracy. Wraz z Kabaretem Moralnego Niepokoju występują w całej Polsce. Gdy wracali do domu w niedzielę, bus, którym podróżowali kabareciarze, miał wypadek w okolicach Zielonej Góry. Pojazd zderzył się z dzikiem, o czym poinformowano w mediach społecznościowych grupy.
Zaczęło się.... Dziki biorą odwet.PS. Wszystkich miłośników dzików uspokajamy, a miłośników łowiectwa ostrzegamy - obejrzał się, fuknął i pobiegł w knieję — skomentowano sytuację na oficjalnej stronie grupy.
Chociaż zdjęcia, które zrobiono na miejscu wypadku, nie wyglądają dobrze, nikt nie ucierpiał. Jak zapewniają członkowie kabaretu, zarówno dzik, jak i podróżujący są cali i zdrowi.
