Robert Górski publicznie odcina się od związku z Beatą Harasimowicz. Wydał oświadczenie nt. ich relacji. Grozi sądem
Robert Górski stanął na ślubnym kobiercu. Zalegalizował związek z Moniką Sobień, matką swojej córki, Maliny Górskiej. Para pobrała się w jednym z warszawskich kościołów. Po zakończonej uroczystości zaprosili gości na przyjęcie weselne, które odbyło się w modnej restauracji.
04.01.2021 | aktual.: 04.01.2021 13:34
Jak podawały tabloidy, na stołach znalazły się prawdziwe przysmaki, wśród których królowały m.in. gęś z gruszką w czekoladzie oraz krem z leśnych grzybów z ziołową grzanką. Dzień zaślubin z parą młodą świętowało około 50 gości.
Robert Górski nie był w związku z Beatą Harasimowicz? Oświadczenie
Zanim jednak Górski stanął na ślubnym kobiercu, przeżył kilka poważnych relacji. Wśród nich była ta z Katarzyną Osipowicz, z którą doczekał się syna Antoniego. Jakiś czas później na jego drodze stanęła Beata Harasimowicz, z którą rzekomo miał się spotykać. Kabareciarz odcina się jednak od tego związku.
Na łamach magazynów umieścił sprostowanie, z którego wynika, że nie byli razem. W jego ocenie doniesienia, że zostawił Beatę, mijają się z prawdą:
Harasimowicz nie pozostawiła tego bez reakcji. Na Instagramie opublikowała oświadczenie, które przygotowała dla niej jedna z kancelarii prawnych. Z pisma wynika, że zarówno Beata, jak i jej bliscy czują się ofiarami nagonki medialnej:
Kilka godzin później Górski wydał oficjalny komunikat. Nadal podtrzymuje, że nigdy nie był w związku z Harasimowicz. Oświadczył, że nie publikował żadnych informacji na temat życia prywatnego Beaty, jedynie poprosił o sprostowanie nieprawdziwych informacji, które go dotyczą:
Kabareciarz dodał też, że nie chciał podejmować żadnych kroków prawnych, sytuacja uległa jednak zmianie:
Myślicie, że sprawa rzeczywiście będzie miała swój finał w sądzie?