Daniel Martyniuk podpadł nawet gwieździe show TVN‑u. Wiadro lodowatej wody na syna Zenka
Daniel Martyniuk publikuje w sieci posty, w których nie szczędzi gorzkich słów pod adresem innych osób. Skrytykował twórczość Kamila Bednarka, chociaż nigdy nie był w jednym z hoteli negatywnie ocenił jego działalność. Syn Zenka nawoływał także do obalenia polskiego rządu.
Rafał Collins zaapelował do Daniela Martyniuka
Chociaż to Daniel z reguły ocenia zachowania innych, na jego temat wypowiedział się Rafał Collins. Właściciel międzynarodowej firmy motoryzacyjnej postanowił przemówić Martyniukowi do rozumu. Na Instagramie nagrał materiał wideo, w którym nie brakuje mocnych słów.
Rafał powiedział, że w przeciwieństwie do syna Zenka przez wiele lat pracował na własną pozycję. Nie może zrozumieć, że Daniel tak bardzo szarga swoją popularność:
Cześć Daniel, z tej strony Rafał Collins. Gościu, który wiele lat i bardzo ciężko pracował na pozycję, w której się znajduje. Własnoręcznie doszedłem do miejsca, na które tak naprawdę nie zasługuję w moim życiu, wiem, że nie wiesz na ten temat nic, ponieważ... wszystko, co posiadasz, zawdzięczasz swoim rodzicom - spoko, niech tak będzie. Tylko dlaczego tak mocno swoją pozycję szargasz?
Collins dodał, że Martyniuk swoją rozpoznawalność mógłby wykorzystać w lepszym celu niż bezpodstawne krytykowanie. Mówi to wprost, bo uważa, że syn Zenka nie ma wokół siebie osób, które miałyby odwagę powiedzieć to głośno:
Po prostu już ci się poprzewracało w głowie, ale być może potrzebowałeś kogoś takiego jak ja, żeby ci powiedział otwarcie w twarz — zachowujesz się jak błazen i takiego kogoś jak ty trzeba przełożyć przez kolano jak gówniarza. Na liścia to zasłużył sobie facet, a w moim przekonaniu na dzień dzisiejszy nie jesteś facetem . Weź się chłopaku w garść, przestań pajacować i zacznij żyć w realu.
Ze słowami Rafała zgadzają się internauci. W komentarzach pod materiałem wideo piszą:
- W końcu ktoś się odważył i powiedział publicznie to co myślą wszyscy, brawo!
- Brawo, dokładnie powiedziałbym to samo.
- Bardzo elegancko wyjaśniłeś gościa.
Myślicie, że Daniel odpowie na te słowa?