Zawodnik PunchDown walczy o życie. Po nokaucie trafił do szpitala. "Jest tragedia. Ma ciężkie uszkodzenie mózgu"
22 października we Wrocławiu odbyła się piąta odsłona wydarzenia PunchDown, w której udział wzięło szesnastu zawodników. Wyniki gali to coś, co najbardziej interesuje fanów tak zwanego slapfightingu. Imprezy tego typu cieszą się wielkim zainteresowaniem, a to z pewnością za sprawą osób, które biorą w nich udział. Organizatorzy wydarzenia robią wszystko, by kolejne edycje były jeszcze lepsze od poprzednich. Tym razem kibice również nie mogli narzekać na nudę.
23.10.2021 | aktual.: 24.10.2021 00:20
Niestety okazało się, że jeden z zawodników doznał poważnych obrażeń. Według najnowszych informacji walczy o życie.
PunchDown 5. Artur Waluś Walczak walczy o życie
Artur Walczewski ponownie wystartował w turnieju na liście. Popularny Waluś w drugim pojedynku został znokautowany. Okazuje się, że były strongman jest w ciężkim stanie i walczy o życie w szpitalu.
Przyjaciel Bonusa BGC na swoim koncie ma trzy zawodowej walki w MMA. Ostatni miał miejsce w październiku 2018 roku, gdy na gali FAME MMA 2 szybko i bez problemów zastopował Piotra Czapiewskiego. Niestety starcie ze zwycięzcą PunchDown, Dawidem Zalesiem Zalewskim, okazało się dla niego tragiczne.
Konieczna była interwencja ratowników, a mężczyznę wyniesiono z imprezy na noszach. Później okazało się, że musiał on zostać natychmiast przetransportowany do szpitala, gdzie trafił na oddział intensywnej terapii. Portal sportowegniezno.pl podaje, że Walczak został poddany badaniu tomografem. Wtedy zadecydowano o natychmiastowym położeniu go na stole operacyjnym. Doznane w wyniku uderzenia w głowę obrażenia są na tyle poważne, że mogą zagrażać życiu sportowca.
Wydarzenie wstrząsnęło znanym z Fame MMA Bonusem BGC, który prywatnie jest przyjacielem Walusia. W publikowanych na Instastory wpisach mężczyzna twierdzi, że Waluś nie otrzymał pomocy medycznej w odpowiednim czasie.
Bonus pojechał też do Wrocławia, żeby na miejscu zobaczyć, jak czuje się Waluś. Niestety nie ma dobrych wieści. Napisał, że Artur ma uszkodzony mózg, a na przeżycie niewielkie szanse...
W naszej galerii emocjonalne snapy sportowca. Trzymamy kciuki, żeby rokowania się poprawiły.