Newsy"Nic się nie stało": Majdan, Wojewódzki i Siwiec pozywają Latkowskiego. Takiej afery nie było od lat
"Nic się nie stało": Majdan, Wojewódzki i Siwiec pozywają Latkowskiego. Takiej afery nie było od lat
TVP w środowy wieczór wyemitowała film Sylwestra Latkowskiego pt. Nic się nie stało. Produkcja opisuje pedofilską działalność i przybliża szeroko komentowaną sprawę "Krystka" i sopockich klubów, zwłaszcza „Zatoki Sztuki”, w których miało dochodzić do gwałtów na nieletnich. Sprawa odbiła się szerokim echem w mediach, zwłaszcza po tragicznych doniesieniach o samobójczej śmierci 14-letniej Anaid. Dziewczyna odebrała sobie życie po tym, jak miała zostać wykorzystana seksualnie.
Sławomir Latkowski kontra gwiazdy
Aneta Błaszczak
21.05.2020 | aktual.: 21.05.2020 13:46
Po emisji kontrowersyjnego materiału – rzekomo będącego odpowiedzią na film Braci Sekielskich o pedofilii w kościele – zorganizowano debatę z udziałem twórcy, dziennikarzy oraz wiceministra sprawiedliwości, Michała Wójcika. Podczas emitowanej na żywo dyskusji padły skandaliczne słowa.
Latkowski publicznie zaapelował do gwiazd, aby opowiedziały o tym, czego byli świadkami podczas wizyt w sopockim klubie. Publicznie wymienił z nazwiska znane osoby, które jego zdaniem miały być zamieszane w sprawę "Krystka". Na liście oskarżonych znaleźli się m.in. Radosław Majdan, Kuba Wojewódzki, Borys Szyc i Natalia Siwiec.
Nic się nie stało. Gwiazdy odpowiadają na film Sławomira Latkowskiego
Na reakcję wymienionych nie musieliśmy długo czekać. Już kilka minut po emisji Nic się nie stało, internet zalała fala oświadczeń gwiazd, które zapowiedziały walkę w sądzie o dobre imię. Jako pierwszy głos zabrał Kuba Wojewódzki.
Kolejny był Radosław Majdan, którego wsparła Małgorzata Rozenek. Na profilach małżonków na Instagramie pojawiły się oświadczenia o takiej samej treści, zaprzeczające, że Radosław Majdan kiedykolwiek był w klubie Zatoka Sztuki, w którym miało dochodzić do opisywanych w filmie Latkowskiego przestępstw.
Głos w sprawie zabrali także Natalia Siwiec i jej mąż, Mariusz Raduszewski. Pod publikacją na profilu modelki wyłączono opcję komentowania.
Oświadczenie wystosował także Jarosław Bieniuk. Podkreśla, że jako ojciec czwórki dzieci potępia zachowania przedstawione w filmie. Wszystkie niezbędne informacje, które wie w tej sprawie, przekazał odpowiednim instytucjom:
Wiceminister Michał Wójcik po emisji filmu Sylwestra Latkowskiego Nic się nie stało zapowiedział powołanie w Prokuraturze Krajowej specjalnego zespołu śledczych, którzy zbadają sprawę molestowania seksualnego.
Zapewne to dopiero początek afery, jakiej w polskich mediach dawno nie było.