Monika Richardson nie pogodziła się z rozstaniem z Zamachowskim. W szczerym wpisie rozlicza się z przeszłością: "Byłam osobą współuzależnioną"
Na początku tego roku Monika Richardson rozstała się ze Zbigniewem Zamachowskim. Tworzyli parę przez dziesięć lat, przez siedem byli małżeństwem. Dziennikarka długo nie narzekała na samotność. Na jej drodze stanął biznesmen Konrad Wojterkowski. Gwiazda nie ukrywa, że przy nowym partnerze jej serce zabiło mocniej:
12.06.2021 | aktual.: 12.06.2021 16:17
Partnerzy wybrali się do słonecznej Hiszpanii, gdzie towarzyszyły im dzieci. Richardson zabrała ze sobą Tomka i Zosię, Wojterkowski syna Kolę. Dziennikarka opublikowała kilka zdjęć z wyprawy. Internauci nie mieli nawet cienia wątpliwości, że miłość ją uskrzydla. Ich zdaniem gwiazda rozkwitła u boku nowego partnera.
Monika Richardson o rozstaniu ze Zbigniewem Zamachowskim
W piątkowy wieczór Richardson udostępniła bardzo szczery post. Opublikowała zdjęcie z zaznaczonym fragmentem książki Halt. Zapiski z domu trzeźwienia autorstwa Jakuba Zająca, która traktuje o uzależnieniu od alkoholu. Na wstępie opisu zdradziła, że ma za sobą fantastyczne wakacje:
W dalszej części wpisu odniosła się do komentarzy osób, które twierdzą, że dziennikarka za szybko wkroczyła w nowy związek. Ujawniła, że jeszcze nie pogodziła się z rozstaniem z Zamachowskim. Podkreśliła, że być może nigdy nie dojdzie w pełni do siebie. Przyznała, że była osobą współuzależnioną:
Monika Richardson zaapelowała, że zanim ktoś zdecyduje się ją ocenić, powinien wiedzieć, że sama jest dla siebie najsurowszym sędzią:
Fani dziennikarki w komentarzach wysyłają jej mnóstwo wsparcia i trzymają kciuki za to, by jak najszybciej wróciła do formy.