Z ostatniej chwili! NIE ŻYJE MĄŻ CELINE DION. Rene Angelil przegrał walkę z rakiem
To niezwykle smutna wiadomość. Po długiej i ciężkiej chorobie zmarł mąż Celine Dion. Rene Angelil miał 73 lata. Mężczyzna zmagał się z rakiem.
14.01.2016 | aktual.: 26.07.2016 13:41
Angelil był menadżerem artystki od 1981 roku. Kiedy zajął się jej karierą miała 13 lat. Dion i Angelil pobrali się w 1994. Rene porzucił dla niej swoją poprzednią żonę. Z Celine mieli trzech synów: czternastoletniego dziś Rene-Charlesa oraz pięcioletnie bliźniaki Nelsona i Eddiego. Artystka nigdy nie ukrywała, że udało jej się urodzić wszystkie dzieci, dzięki metodzie in vitro. Angelil był także ojcem trójki dorosłych dzieci z dwóch poprzednich związków: Anne-Marie, Patricka i Jean-Pierre'a.
Choroba nie oszczędzała męża artystki. Miał aż trzy napady nowotworu. W 1998 roku wykryto u niego raka, zaledwie dwa lata po ślubie - lekarze zdiagnozowali raka krtani. W 2013 roku miał kolejną operację - przeszczepiono mu fragmenty języka, by mógł mówić. To wtedy przestał oficjalnie być menadżerem Celine Dion. We wrześniu 2015 roku poinformowała publicznie, że rak powrócił i lekarze dają mu tydzień życia:
Celine do końca starała się wspierać ukochanego w jego chorobie
Przypomnijmy, że Celine zapowiadała iż zakończy karierę, jeśli tylko umrze jej mąż. Rene odszedł dwa dni przed swoimi siedemdziesiątymi czwartymi urodzinami. Osierocił sześcioro dzieci i siedmioro wnucząt. Łączymy się w bólu i składamy kondolencje rodzinie