Małgorzata Kożuchowska po porodzie żyła w skrajnych warunkach. Opowiedziała, jak macierzyństwo i praca w serialu dały jej w kość
Małgorzata Kożuchowska we wtorek świętowała 50. urodziny. Z tej okazji udostępniła na Instagramie mnóstwo zdjęć: na jednym towarzyszył jej synek, na kolejnym mąż, na jeszcze innym przyjaciółki. W podpisie zdradziła, że chociaż obchodzi okrągły jubileusz i sporo już doświadczyła, jest gotowa na to, co przyniesie jej przyszłość:
27.04.2021 | aktual.: 27.04.2021 18:59
Małgorzata Kożuchowska i jej mama Jadwiga o rodzicielstwie
Kożuchowska w urodzinowym wpisie zapowiedziała też nowy projekt. Od niedawna nagrywa podcasty, w których rozmawia z ważnymi dla siebie osobami. Pierwszy z nich można już znaleźć na platformie Spotify. Aktorce towarzyszy jej mama, Jadwiga. Panie wspomniały m.in. czas dzieciństwa gwiazdy.
Mama Małgorzaty zdradziła, że jej córka przyszła na świat w jednym z wrocławskich szpitali. Urodziła się wieczorem o godzinie 19:00:
Kożuchowska nie pozostawiła tego bez reakcji. Powiedziała, że kojarzy z rodzinnych opowieści, że świadkami jej porodu byli studenci:
Pani Jadwiga potwierdziła te informacje. Zdradziła, że pojawili się tuż po akcji porodowej:
Mama aktorki ujawniła, że nie mogła pozwolić sobie na długi urlop macierzyński. Małgorzata Kożuchowska zareagowała na te słowa i powiedziała, że wróciła na plan trzy miesiące po porodzie. Cieszyła się, że jej synek, Jasiu, grzecznie przesypiał całej noce. Macierzyństwo i praca dały jej w kość:
Pani Jadwiga dodała, że aktualnie mamy mają ułatwioną sytuacje:
Całą rozmowę znajdziecie na platformie Spotify.