Krzysztofa Krawczyka naszła smutna refleksja po obejrzeniu "TTBZ". Tak skomentował genialną wersję siebie
Twoja Twarz Brzmi Znajomo to jeden z największych telewizyjnych hitów z udziałem gwiazd. Program już od pierwszej edycji cieszy się ogromną popularnością. Nie dziwi więc to, że właśnie na antenie stacji Polsat możemy oglądać już 14. edycję muzycznego show. W programie osoby znane z show-biznesu prezentują swoje wokalne umiejętności. W każdym odcinku możemy podziwiać nie tylko talent jego uczestników, ale także spektakularne metamorfozy, w których zazwyczaj trudno ich rozpoznać.
W drugim odcinku show działy się niewiarygodne rzeczy. Wszyscy artyści pokazali kunszt, ale to Michał Meyer wygrał odcinek i zasłużył na pochwałę od pierwowzoru. Skomplementował go sam Krzysztof Krawczyk.
TTBZ: Michał Meyer jako Krzysztof Krawczyk
Jako szósty na scenie pojawił się Krzysztof Krawczyk, czyli Michał Meyer. Wykonał klasyczną polską pieśń Hej sokoły. Ten występ zasłużenie dał mu zwycięstwo w odcinku. Był genialny.
Małgorzata Walewska nie mogła wyjść z podziwu.
Jestem pod takim wrażeniem twojego występu, że aż mi głupio, bo mam takie nieodparte wrażenie, że mam do czynienia z oryginałem, aż mnie się język plącze – powiedziała.
Wtórował jej Kacper Kuszewski:
Wbijające w fotel jest to, co udało ci się osiągnąć. Jestem oszołomiony.
Meyer idealnie odtworzył ikonę polskiej muzyki. Zobaczcie sami. Wideo poniżej.
Krzysztof Krawczyk komplementuje Michała Meyera za występ w TTBZ
Na profilu programu produkcja udostępniła wpis, w którym Krzysztof Krawczyk skomentował występ Michała Meyera. Artysta jest zachwycony tym, jak udało mu się uchwycić jego postać na scenie:
Panie Michale wspaniale się Pan wczuł w moją fizyczność i osobowość!
Naszła go jednak smutna refleksja, którą się podzielił z fanami:
I tylko mam taką małą refleksję przykrą, że kiedy nagrałem te polskie perełki spadł na mniej hejt, że łapię się za piosenki rodem z biesiady! I co z tego? Najważniejsze żeby trafiało do ludzkich serc! A to są piosenki z serca i dla serca!
Produkcja uznała to za wielki zaszczyt, że sam Krzysztof Krawczyk docenił kunszt wykonania Michała Meyera i udostępniła publikację króla estrady na swoim profilu. Brawo!