Krzysztof Ibisz zabrał żonę, teściów i synka do Sopotu. Pochwalił się nowym zdjęciem z Borysem. Jak on szybko rośnie!

Krzysztof Ibisz to jeden z najpopularniejszych dziennikarzy Polsatu. Poprowadził wiele programów i ważnych wydarzeń. Dwa lata temu po raz trzeci wziął ślub. Z poprzednich związków ma dwóch synów. Jego wybranką okazała się młodsza o 27 lat modelka Joanna Kudzbalska. Prezenter zakochał się w niej niemal od pierwszego wejrzenia. Po raz pierwszy przypadkowo spotkali się w jednym z hoteli.

Zobaczyłem Asię, stała przy recepcji i po prostu piorun od razu, strzeliło, błyskawice, piorun sycylijski. Pomyślałem sobie, że marzyłbym o tym, żeby być z tą kobietą i żeby ona była moją żoną. Po prostu poczułem, że to jest to. Poczułem, że to jest ta osoba – mówił o żonie w programie Izabeli Janachowskiej.

Zakochani długo nie czekali z powiększeniem rodziny. W zeszłym roku na świat przyszedł ich synek. Po kilku dniach od narodzin opublikowali w sieci pierwsze wspólne zdjęcia z małym Borysem. Teraz wspólnie z rodzicami Joanny odpoczywają w Sopocie.

Krzysztof Ibisz odpoczywa z żoną i teściami w Sopocie

Krzysztof Ibisz będzie jednym z prowadzących festiwal w Sopocie. Czas przed pracą postanowił wykorzystać na odpoczynek w rodzinnym gronie. Nad Bałtyk pojechali z nim  żona i synek, a także rodzice Joanny.

Często organizujemy sobie takie rodzinne wypady, czy to z moją mamą, czy z rodzicami Asi. Teraz jestem w Sopocie, pogodę mamy piękną i się relaksujemy. Za chwilę jednak ruszą przygotowania do festiwalu i będę musiał trochę popracować – przekazał Krzysztof w rozmowie z Faktem.

Krzysztof Ibisz pochwalił się też nowym zdjęciem synka.

Krzysztof Ibisz pokazał nowe zdjęcie syna

Krzysztof Ibisz jest bardzo zaangażowanym ojcem. Podczas rodzinnego urlopu wzorowo opiekuje się maluszkiem, co opisał między innymi Super Express.

Podczas wyjazdu prezenter niemal nie wypuszczał małego synka z rąk. Nosił go, zabrał na plażę i pokazał morskie fale. A gdy przysiedli w popularnej restauracji i tak nie mógł skupić się na niczym innym jak tylko na Borysku. Dbał o to, by synek był najedzony. Przygotował też dla maluszka smoczek w razie potrzeby – relacjonuje tabloid.

Przy okazji prezenter postanowił pochwalić nowym zdjęciem synka. Bory sporo już wyrósł.

View this post on Instagram

A post shared by Krzysztof Ibisz (@krzysztof_ibisz_official)

Widać, że Krzysztof nie widzi świata poza uroczym Borysem.