Meghan Markle ma trundy charakter? Brytyjski fryzjer ujawnił kulisy współpracy. Jaką była klientką?
Książę Harry i Meghan Markle z końcem marca 2020 opuścili na dobre Wielką Brytanię. Para zrzekła się zarówno swoich książęcych obowiązków, jak i przysługujących im przywilejów. Byli członkowie królewskiego rodu, tuż po ogłoszeniu rezygnacji wywołali niemały skandal.
Na początku stycznia spakowali walizki i wyprowadzili się do Vancouver oddalonego od Londynu o prawie 8000 km. Na Wyspach pojawili się tylko kilka razy – w celu wywiązania się umowy z Królową Elżbietą II. Para osiedliła się na stałe w Los Angeles – sercu amerykańskiego show-biznesu.
Meghan Markle ostatni raz odwiedziła Wielką Brytanię podczas pogrzebu królowej Elżbiety II. Nie pojawiła się już na koronacji swojego teścia w maju 2023. Do Londynu Harry przyleciał w pojedynkę i zaraz po ceremonii wsiadł do samolotu, którym poleciał do swojego domu w Santa Barbara.
Królewski fryzjer o współpracy z Meghan Markle
Meghan w Wielkiej Brytanii mieszkała przez dwa lata. Jako członkini królewskiego rodu mogła sobie pozwolić na zatrudnienie osobistego stylisty fryzur, który dbał nie tylko o fryzurę księżnej, ale zajmował się też wizerunkiem księcia Harry'ego.
Osobistym fryzjerem pary był George Northwood. Na swoim profilu na Instagramie postanowił uchylić rąbka tajemnicy na temat współpracy z Sussexami.
Jeżeli ktoś oczekiwał pikantnych szczegółów o kapryśnych książętach, to niestety będzie wielce rozczarowany. Fryzjer Meghan Markle i księcia Harry'ego z wielkim wzruszeniem wspomina wizyty w pałacu. W długim wpisie, jaki zamieścił na Instagramie, nie szczędził miłych słów pod adresem małżonków. Wyraził także ogromną nadzieję na kontynuację współpracy.
W ciągu ostatnich dwóch lat praca z księciem i księżną Sussex była ogromnym przywilejem. Cieszyłem się każdą minutą współpracy z tą niesamowitą parą, która nie tylko wspiera małe firmy, ale nauczyła mnie tak wiele o różnorodności, równości i znaczeniu dobrego zdrowia psychicznego. Oto kilka z ich wielu wspaniałych chwil, których miałem zaszczyt być częścią. Życzę Wam dużo miłości i szczęścia w kolejnym ekscytującym rozdziale! Nie mogę się doczekać, aby Was wkrótce zobaczyć – i cieszę się, że mogę teraz podzielić się czasem, który wspólnie spędziliśmy.
Kolejny wpis osoby z otoczenia Meghan coraz bardziej utwierdza fanów rodziny królewskiej w przekonaniu, że doniesienia o jej trudnym charakterze mogły być mocno koloryzowane.
