Goździalska została zaatakowana przez Jakimowicza! "Powiedziałam, żeby spier***". A tak świetnie bawili się w "Big Brotherze"...
Jarosław Jakimowicz zaczynał karierę jako aktor. W latach 90. zyskał sławę dzięki filmowi Młode wilki, w którym wcielał się w postać szczecińskiego gangstera "Cichego". Tryumf pana Kleksa, Poranek kojota, Job, czyli ostatnia szara komórka, Wyjazd integracyjny, Zenek – to inne fabuły z jego udziałem. Gdy do władzy doszedł PiS, Jarek zaczął głosić mocno prawicowe poglądy. Wielokrotnie ustawiał się w roli obrońcy "tradycyjnych wartości", przeciwnika LGBT i zwolennika rządu.
Dziękuję za kraj, w którym żyję w imieniu moich dzieci, Polaków, tych, którzy rozumieją i inaczej rozumieją. Naprawdę, jestem dumny i zaszczycony – w 2019 roku publicznie dziękował ministrowi Antoniemu Macierewiczowi.
Taka postawa przyniosła efekty. Jakimowicz dołączył do TVP Info jako dziennikarz. Jest częstym gościem programu Jedziemy Michała Rachonia, a oprócz tego współprowadzi format W kontrze.
Monika Goździalska o Jarosławie Jakimowiczu
Reporterka Jastrząb Post, podczas dzisiejszej premiery filmu Niezwykli dżentelmeni, porozmawiała z Moniką Goździalską, która przed laty poznała Jarosława w Big Brotherze. Jak się okazuje, to nasza rozmówczyni wymyśliła koledze słynną "piórkową" kreację. Dziś ich relacje są skrajnie złe. Jakimowicz i Goździalska poróżnili się na tle podejścia do LGBT. Ta pierwsza jest mamą Natalii, która jest lesbijką:
Ja wspominam tę relację bardzo źle. Ten pokaz z tym piórkiem, to ja wymyśliłam, bardzo dawno temu. Później z Jarkiem było w miarę, później jak wyszło to LGBT i on cisnął na to LGBT, to ja bardzo kulturalnie powiedziałam kilka przykrych słów na niego.
Jarosław miał się nawet dopuścić słownego ataku na Monikę, którą spotkał na siłowni. Celebrytka powiedziała mu, co sądzi o jego stosunku do środowiska LGBT:
Ja wspominam tę relację bardzo źle. Ten pokaz z tym piórkiem to ja wymyśliłam, bardzo dawno temu. Później z Jarkiem było w miarę, później jak wyszło to LGBT i on cisnął na to LGBT, to ja bardzo kulturalnie powiedziałam kilka przykrych słów na niego. Później Jarek na siłowni mnie zaatakował słownie i było w nim bardzo dużo agresji w stosunku do mnie. Ja mu generalnie powiedziałam, żeby s******ał, żeby poszedł i dał mi spokój. Więc mu pocisnęłam w internecie... Teraz, jak on znowu wyrwał te flagi, dyskutował na temat tych flag na budynkach w Polsce stwierdzam, że jest żenujący i brak mu siódmej klepki. Jest obumarłym rycerzem z Młodych Wilków.
Co powiedziałaby mu Monika, gdyby zobaczyła go face to face?
Jarek, tak się nie wolno zachowywać. Bóg cię ukarze.
A wy co myślcie o aktywności Jarosława Jakimowicza w mediach publicznych?
