To metamorfoza ostatnich miesięcy! Helena Englert odważnie bawi się swoim wizerunkiem. Teraz naprawdę poszalała!

Helena Englert

Helena Englert jest córką Jana Englerta i Beaty Ścibakównej. 23-latka poszła w ślady rodziców, zajęła się aktorstwem i mimo młodego wieku, już zaznaczyła swoją obecność w branży.


Ma na koncie kilka zauważalnych ról między innymi w: Układ zamknięty, W rytmie serca, O mnie się nie martw, Diagnoza, Wojenne dziewczyny. Najwięcej osób kojarzy ją z roli Angeli w Barwach szczęścia.
W 2019 roku wyjechała do USA, by zgłębiać tajniki aktorstwa na prestiżowej Tisch School of the Arts. Jej naukę przerwała pandemia COVID-19. Helena wróciła do Polski i już w ojczyźnie kontynuuje karierę.
Helena Englert w odważnej roli w filmie erotycznym
Ostatnio było sporo szumu wokół jej występu w filmie erotycznym Pokusa, w którym córka Englerta zagrała główną rolę. Odważne sceny z jej udziałem rozgrzewały wyobraźnię.


Reporterka Jastrząb Post miała szansę porozmawiać z Heleną i zadać jej kilka pytań dotyczących jej kariery. Czy żałuje, że wróciła do Polski?
Absolutnie nie żałuję, mi jest teraz tutaj bardzo dobrze. Mam parę rzeczy, na które jestem bardzo podekscytowana i nie mogę się doczekać, aż w końcu będę mogła o nich mówić.
Jakie ma plany po pierwszej dużej roli?


Natomiast na ten moment plan jest taki, żeby pojechać na wakacje i odpocząć.
Helena Englert zmienia się na naszych oczach. Już nie wygląda tak, jak po powrocie z Ameryki.

Helena Englert przeszła metamorfozę
Helena Englert na przestrzeni kilku miesięcy zaprezentowała się w kilku zadziwiających odsłonach. Najpierw ostrzygła włosy. Niewątpliwie krótka fryzura dodała jej charakteru.
Potem kilka razy eksperymentowała z kolorem i uczesaniem.


Całkowicie jednak dała się ponieść podczas premiery serialu Bring Back Alice. Helena wybrała oryginalną stylizację. Miała na sobie brązowy skórzany gorset, który zestawiła ze lśniącą spódnicą z długim trenem. Uwagę zwracał mocny, nietuzinkowy makijaż i blond loki. Nie dało się przejść obok niej obojętnie. Zdjęcia w naszej galerii.


Helena Englert - premiera Bring Back Alice (fot.KAPiF)



Helena Englert - premiera Bring Back Alice (fot.KAPiF)

Helena Englert - premiera Bring Back Alice (fot.KAPiF)

No daleko jej do urody jej mamy 🥴 Beaty Ścibakównej która jest jak dla mnie naprawdę piękną kobietą. Ma w sobie klasę, delikatność a córka taka jakaś toporna jest. Nie mój typ urody.
Dla mnie Scibakowna jest okropna. Nie trawie kobiety. Córka na szczęście poszła w rodzinę Englertów.
No Beatko nie wychowałaś córci na panienkę z dobrego domu, raczej na panienkę z agencji towarzyskiej. Bardzo jej odpowiada ten styl jak widać.
ona i lindy corka to jak siostry hihi
Szczęka boksera, więc dziwnym makijażem musi jakoś odciągnąć uwagę.
Sądzę, że jej ojciec esteta nie może tego znieść.Matka się nią chwali, ale śmiać się chce jak nazywa ją piękną na insta.
Może jest madra , wykształcona i zdolna , ale piękna nie jest nigdzie.
Niedtety, sle uroda nie grzeszy . Wyglada fatalnie.
Urodą radiowa, nie to co rodzice
Co ona z siebie zrobiła? Urody nigdy nie miała, ale kto jej to coś doradził?
Uroda raczej z tych nienachalnych . Jest po prostu brzydką . Niestety nie odziedziczyła urody po mamie