W małżeństwie syna Martyniuka wcale nie jest tak kolorowo jak mówi Zenek. Wypłynęły sensacyjne fakty
Zenek Martyniuk od dawna nazywany jest Królem disco-polo i nic w tym dziwnego, gdyż jego przeboje znają dosłownie wszyscy. Nie zależnie od tego, jaki rodzaj muzyki preferują. Dlatego film o jego życiu i twórczości cieszy się ogromnym zainteresowaniem, ma szansę być równie popularny jak ekranizacja książki 365 dni Blanki Lipińskiej.
Premiera dzieła odbyła się w walentynki w jednym z warszawskich kin. Kilka dni wcześniej miało miejsce oficjalne wydarzenie, na którym obecność swoją zaznaczyło dużo gwiazd. Był także sam bohater filmu wraz ze swoją żoną oraz matką. Niestety na premierze zabrakło ważniej w życiu Zenka osoby. Chodzi tu o jedynego syna piosenkarza, Daniela.
Daniel Martyniuk nieobecny na premierze filmu o ojcu
Ostatnie miesiące minęły pod znakiem kryzysu jeśli chodzi o syna Martyniuka, Daniela i jego żonę Ewelinę. Choć wydawałoby się, że narodziny córki zmienią coś w rodzinie, to wciąż dochodziło do częstych kłótni między młodymi rodzicami.
Plotki o nachodzącym rozwodzie nie cichły, jednak rozwiał je Zenon wraz z Danutą zapytany podczas premiery o powód nieobecności syna. Oboje wyjaśnili, że Daniel spełnia się w roli ojca i męża, a o żadnym kryzysie nie ma mowy. Trwają natomiast przygotowania do uroczystych, pierwszych urodzin Laury, gdyż 12 lutego skończyła roczek.
Daniel Martyniuk: rozwód
Jednak jak donosi Twoje Imperium prawdopodobieństwo tego, że do rozwodu pomiędzy Danielem oraz Eweliną jednak dojdzie, jest dość duże. Okazuje się, że pomiędzy małżonkami wcale nie jest tak kolorowo, jak twierdzi Zenon Martyniuk. Jego synowa do dnia dzisiejszego nie wycofała pozwu rozwodowego, który został przez nią złożony w zeszłym roku w sądzie w Koninie. To wtedy jej mąż Daniel zachowywał się agresywnie w stosunku do niej i nie chciał wpuścić jej do domu.
Tygodnik postanowił zweryfikować informację u źródła i zapytał o to rzecznika konińskiego Sądu Okręgowego. Jedyną odpowiedź, jaką otrzymał to: