Martyniuk wrócił do byłej dziewczyny! Nowy związek Daniela na celowniku tabloidów
Daniel Martyniuk jakiś czas temu trafił do więzienia, które opuścił przed terminem. Gdy wyszedł na wolność i stanął przed sądem, wyraził skruchę. Podobno zaproponował, żeby oprócz kary w zawieszeniu i prac społecznych, w wyroku znalazł się także zapis powstrzymania się od używania substancji odurzających:
21.08.2020 | aktual.: 21.08.2020 14:26
Chciałem wszystkich przeprosić za swoje zachowanie i zobowiązać się do nieużywania narkotyków, nawet jeśli byłaby to marihuana. Bardzo żałuję i chcę mieć jak najszybciej wszystko zakończone – cytował wypowiedź Daniela Fakt.
Chociaż wydawałoby się, że syn Zenka Martyniuka nie będzie chciał się wychylać, kilka tygodni później Daniel znów zaszokował swoim zachowaniem. Na Instastory skrytykował twórczość Kamila Bednarka. Gdy zapytano go o powód, który nim kierował, odparł, że jako słuchacz ma prawo powiedzieć, co mu się nie podoba:
Uważam jego muzykę za mierną. Każdy artysta chyba, skoro coś nagrywa, to się liczy z tym, że się go ocenia – skomentował Martyniuk w rozmowie z Plejadą.
Daniel Martyniuk ma nową dziewczynę. Z kim się spotyka?
Daniel znów trafił do tabloidów. Tym razem powodem nie jest jego zachowanie, a dziewczyna, z którą spędzał ostatnio czas.
Super Express podaje, że Martyniuk spotykał się z Faustyną, piękną absolwentką prawa. Tabloid donosi, że trzy lata temu byli w związku, który skończył się zerwaniem w grudniu 2017 roku. Wtedy też Daniel związał się z Eweliną.
Czyżby stara miłość nie rdzewiała? Informator tabloidu donosi, że widział syna Zenka Martyniuka z jego byłą dziewczyną:
Kilka dni temu Daniel świętował swoje urodziny. Jego mama zabrała go z Wasilkowa, gdzie mieszka na co dzień, do Białegostoku. Tam czekała na niego Faustyna.
Mężczyzna miał ze sobą bagaże, tak jakby na dłużej opuszczał dom:
Przepakowali rzeczy Daniela do jego auta i ruszyli w kierunku Warszawy. Po drodze zatrzymali się na stacji benzynowej po napoje.
Podobno para udała się do mieszkania Faustyny. Na ten moment Martyniuk nie odniósł się do doniesień tabloidu.
