Córka Martyny Wojciechowskiej wspiera ją po rozstaniu z Kossakowskim. Znalazła idealny sposób na oderwanie mamy od smutnych myśli
Martyna Wojciechowska i Przemek Kossakowski tworzyli jedną z najpiękniejszych par w show-biznesie. Nie afiszowali się ze swoim uczuciem, jednak w końcu zaczęli pokazywać się razem na salonach, co bardzo ucieszyło fanów, którzy wróżyli im długą wspólną przyszłość, bo połączyła ich nie tylko miłość, ale także wspólna pasja do podróży. Przez ponad dwa lata dzielili się swoim szczęściem. Udzielili razem kilku wywiadów i opowiedzieli o tym, co ich łączy.
22.07.2021 | aktual.: 23.07.2021 10:38
W zeszłym roku podczas otwarcia siedziby fundacji UNAWEZA, którą stworzyła podróżniczka, Martyna pokazała pierścionek zaręczynowy. W październiku narzeczeni pochwalili się ślubem. Zdjęcia zachwycił fanów pary. Niestety sielanka nie trwała długo.
Kilka dni temu pojawiły się doniesienia o rozstaniu Martyny i Przemka. To gospodyni programu Kobieta na krańcu świata, jako pierwsza potwierdziła, że jej małżeństwo się rozpadło. Na Instagramie opublikowała krótkie wyjaśnienie. Okazało się, że Kossakowski wyprowadził się z domu. Do tej pory nie są znane powody rozstania. Pewne jest, że dla Wojciechowskiej nie jest to łatwy czas, ale może liczyć na wyjątkowe wsparcie.
Marysia wspiera Martynę Wojciechowską po rozstaniu z Kossakowskim
Córka Martyny Wojciechowskiej niedawno skończyła 13 lat. Ojcem Marysi jest płetwonurek Jerzy Błaszczyk, który zmarł z powodu choroby nowotworowej. Dziennikarka samotnie wychowywała dziewczynkę. Oczywiście wspierali ją w tym jej rodzice. Kiedy w życiu podróżniczki pojawił się Przemek Kossakowski, nastolatka szybko go zaakceptowała i wydaje się, że zaprzyjaźniła.
Rozstanie jej mamy z mężem na pewno bardzo odczuła, a mimo to nie traci rezonu i wspiera Martynę, co Wojciechowska podkreśliła w najnowszym poście na Instagramie.
Moja Marysia każdego dnia przypomina mi… JAK CIESZYĆ SIĘ ŻYCIEM!#IAMENOUGH Wspaniałego czwartku nam wszystkim życzę!M.P.S. Mania mówi, że ma na tym zdjęciu źle ułożone ręce i obiecałam, że to napiszę
Okazuje się, że nastolatka wykazała się niezwykłym hartem ducha i wie, jak rozchmurzyć swoją mamę. Relacja, jaką Wojciechowska zbudowała z Manią, jest bezcenna.
