NewsyBig Brother: Uczestnicy w tarapatach! Justyna Żak bezmyślnie złamała najważniejsze zasady regulaminu! Są twarde dowody!

Big Brother: Uczestnicy w tarapatach! Justyna Żak bezmyślnie złamała najważniejsze zasady regulaminu! Są twarde dowody!

Justyna Żyła złamała zasady Big Brothera
Justyna Żyła złamała zasady Big Brothera
Aneta Błaszczak
28.03.2019 07:00, aktualizacja: 28.03.2019 11:49

Poruszenie wśród uczestników Big Brothera. Justyna Żak złamała dwa punkty regulaminu programu. Razem z Marleną Klimczyk typowała kandydatów do finału, a później zakryła mikroport w taki sposób, by nikt nie słyszał o czym mówi. Wielki Brat zapowiedział ukaranie wszystkich uczestników.

W Big Brotherze jest coraz ciekawiej – pierwsze konflikty, mowa nienawiści, a od wczoraj także łamanie najważniejszych zasad. Podczas minionej nocy w domu Wielkiego Brata doszło do przykrej w skutkach rozmowy z udziałem Justyny Żak. Słynna weganka znana z YouTube'a złamała aż dwa punkty regulaminu programu.

Justyna w rozmowie z Marleną Klimczyk typowała konkretnych uczestników, którzy ich zdaniem mogą sięgnąć po główną nagrodę. W trakcie półgodzinnej dyskusji w sypialni padły imiona ich faworytów. Chwilę później Justyna i Marlena przeniosły się na taras, gdzie w dosłownej ciszy dokończyły rozmowę – wówczas Żak postanowiła zasłonić mikroport, przez co nie tylko widzowie, ale także producenci programu nie słyszeli, o czym rozmawia z uczestniczką, która kilka dni temu planowała opuścić reality-show.

Około godziny 22.00 w sali telewizyjnej ogłoszono zebranie. Wszyscy mieszkańcy usłyszeli następujący komunikat:

Uwaga mieszkańcy domu Wielkiego Brata. Z dniem dzisiejszym Justyna poważnie naruszyła regulamin. Jutro Wielki Brat podejmie decyzję jakie konsekwencje w związku z tym poniesie cała grupa. Do jutra Wielki Brat zdecyduje, czy Justyna czy cała grupa poniesie konsekwencje.

Pomimo przerażenia, które rysowało się na twarzach nieświadomych niczego uczestników, Justyna w najlepsze zapewniała, że nie uważa się za winną, bowiem "regulamin ma sporo nieścisłości", które "są niejasne, nawet gdyby przeczytała je 50 razy":

Regulamin pozostawia duże pole do interpretacji i ja nie czuję żebym dokonała poważnego naruszenia. Jeśli Wielki Brat wyraża taką zgodę to ja chętnie na forum całej grupy opowiem, co jest tak wielkim naruszeniem regulaminu. Bardzo chętnie, bo nie mam absolutnie nic do ukrycia – wyznała.
Big Brother: Zebranie w sprawie zachowania Justyny Żak
Big Brother: Zebranie w sprawie zachowania Justyny Żak

W odpowiedzi usłyszała:

Od tej pory, przypominam jeszcze raz, jakiekolwiek rozmowy o nominacjach, zakrywanie mikroportu lub odkładanie mikroportu, będzie traktowane jako poważne naruszenie regulaminu. Proszę żebyście o tym pamiętali – wyznał Wielki Brat.

Justyna nie była przekonana do decyzji producentów:

Ja bardzo chciałabym wiedzieć, co Wielki Brat mi zarzucił, bo ja na przykład nie byłam świadoma, że to jest łamanie regulaminu. Więc chętnie opowiem to grupie, żeby wszyscy wiedzieli, bo teoretycznie nie mogę rozmawiać o tym, co miało miejsce w Pokoju Zwierzeń.

Pod naciskiem grupy gwiazda YouTube'a postanowiła opowiedzieć o swoich wpadkach. Mieszkańcy zarzucili jej lekkomyślność i zapewnili, że jest jedyną osobą, która prawdopodobnie nie zrozumiała zasad programu:

To może być sugerowanie pewnych kwestii. Od drugiej strony spójrzcie – stwierdziła Iza, której przytaknął Tomek: – No tak, to może być sugerowanie, kto powinien odpaść.

Atmosfera zrobiła się gęsta. Justyna przed snem nie wytrzymała presji i pękła. Wygadana weganka popłakała się, zapewniając, że nie miała zielonego pojęcia o złamaniu regulaminu:

Ja swojego mikroportu nie zakryłam, to ona zakryła swój, więc dla mnie to jest sztucznie nadmuchana afera. To mi świetnie zweryfikowało na kogo mogę liczyć, a na kogo nie mogę. Co mam robić? Na dół nie zejdę, może chodźmy do sypialni i pogadajmy o czymś luźnym i w ogóle nie na ten temat, bo ja mam dość tej dramy. W dupie mam, niech myślą, że sobie konspirujemy – wyżaliła się w rozmowie z Kasią.
Justyna Żak popłakała się
Justyna Żak popłakała się

Chociaż załamaną Justynę próbował pocieszać Łukasz Darłak, reszta grupy sprawiała wrażenie wyraźnie poirytowanej zachowaniem współlokatorki:

Mnie się najbardziej nie podobało szeptanie – stwierdziła Kasia, z kolei Iza dodała: – Nie jestem zadowolona, ale staram się nie pienić. Uważam jednak, że łamanie regulaminu jest sporą nieodpowiedzialnością w skali całej grupy. Justyna nie dostanie wsparcia, bo po tym, co zrobiła, jest ogień.

O tym jakie konsekwencje poniesie cała grupa dowiemy się dzisiaj po południu.

Łukasz Darłak pociesza Justynę Żak
Łukasz Darłak pociesza Justynę Żak
  • Big Brother: Zebranie w sprawie zachowania Justyny Żak
  • Justyna Żak popłakała się
  • Grupa obrażona na Justynę Żak
  • Łukasz Darłak pociesza Justynę Żak
  • Justyna Żak i Marlena Klimczyk z Łukaszem Darłakiem
  • Justyna Żak i Marlena Klimczyk rozmawiały z zasłoniętymi mikroportami
  • Justyna Żak popłakała się
  • Justyna Żak złamała zasady w Big Brother
  • Justyna Żak wypłakała się Kasi
  • Justyna Żak pękła w rozmowie z Łukaszem
  • Justyna Żak – Big Brother 2019
[1/11] Big Brother: Zebranie w sprawie zachowania Justyny Żak
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Zobacz także