Czarno-białe zdjęcie i tylko kilka słów o nowotworze. Nie da się przejść obojętnie obok nowego postu Artura Boruca
Artur Boruc to jeden z najpopularniejszych polskich piłkarzy. Gra na pozycji bramkarza. Wielokrotnie reprezentował Polskę. Karierę rozpoczynał w klubie Pogoń Siedlce, wiele lat związany był z Legią Warszawa, do której wrócił po latach kariery poza granicami kraju. Grał w klubach Celtic, Fiorentina, Southampton oraz A.F.C. Bournemouth. Kibice kochają go za niezależność, fantazję i charakter podczas gry, a damska cześć wzdycha do przystojniaka z boiska.
01.11.2021 | aktual.: 01.11.2021 21:45
Prywatnie wraz ze swoją żoną Sarą Mannei są rodzicami dwojga wspólnych dzieci. Ostatnia latorośl – syn Noah przyszedł na świat dwa lata temu. Chłopiec jest oczkiem w głowie rodziców. Dumny tata był nawet przy jego porodzie. Wspólne rodzinne zdjęcia dość często pojawiają się na profilu piłkarza i jego żony. Nie brakuje także fotografii, na których są tylko we dwoje.
Tym razem jednak Boruc poruszył poważną sprawę, a na jego Instagram wpadło czarno-białe zdjęcie. O co chodzi?
Artur Boruc opublikował post na temat raka. Co napisał?
W popołudnie 1 listopada na profilu na Instagramie Artura Boruca pojawiło się czarno-białe zdjęcie. Nie sposób przejść obok niego obojętnie. Zwłaszcza wpis zmusza do zastanowienia się. Szczególnie panów. Bramkarz Legii Warszawa nawołuje bowiem do samokontroli.
To bardzo ważne, że osoby publiczne i popularne, jak Artur Boruc właśnie, zwracały uwagę na to, jak ważna jest profilaktyka, bo wczesne wykrycie nowotworów, to niemal gwarancja wyleczenia. Samobadanie jest już bowiem coraz częściej stosowane przez kobiety, które chcą uniknąć raka piersi, ale u panów wciąż jest na zatrważająco niskim poziomie. Zwrócenie się do młodych mężczyzn, żeby dokonywali samokontroli, to jeden z najważniejszych celów kampanii.
Także panowie, nie pozostaje nic innego, jak zacząć się kontrolować. Badajcie się!
Poniżej przypominamy rozmowę naszej reporterki z Krystyną Jandą, która wspominała walkę, jaka stoczył z rakiem Jerzy Stuhr.