Ciężarna Ania Starmach pozuje w zaspach po kolana. "Ta żółta kulka- to ja". Brzuszek jest coraz większy
Ania Staramach na początku grudnia ogłosiła szczęśliwą nowinę – spodziewa się drugiego dziecka. Na jej koncie na Instagramie pojawiły się kadry z rodzinnej sesji zdjęciowej, na której pozował dumny przyszły tata i przyszła starsza siostra Jagna. Małżonkowie niedawno świętowali trzecią rocznicę ślubu, a więc zrobili sobie cudny prezent.
Ich rodzina rychło się powiększy, bo Anna pokazuje się z coraz większym brzuszkiem. Od momentu ogłoszenia ciąży chętnie chwali się w sieci kolejnymi kadrami, na których pokazuje swe krągłości.
Starmach łączy karierę z wychowaniem dziecka. Jest cały czas aktywna zawodowo – cały czas pojawia się w projektach, które realizuje, jednak każdą wolną chwilę poświęca Jagnie. Na jej Instagramie możemy zobaczyć mnóstwo relacji, w których dzieli się z fanami momentami spędzonymi razem z córeczką. Wiadomo już, że ta uwielbia towarzyszyć mamie w kuchni i razem z nią przygotowywać przysmaki.
Anna Starmach pozuje na śniegu
W najnowszym poście na Instagramie Ania pokusiła się o kilka przemyśleń. Wyznała, że jej brzuszek rośnie z dnia na dzień, a ona jest bardzo szczęśliwa.
Ta żółta kulka- to ja.A to co za mną to PRZEPIĘKNY Rezerwat Białej Wody - zaczęła wpis.
Następnie wypowiedziała się na temat zimy i sposobu spędzania urlopu:
Wierzę, że macie bujną wyobraźnię. Pogodę na tych feriach mamy w kratkę, trochę śniegu, trochę deszczu, przez chwileczkę świeciło słońce. Czy zazdroszczę tym, którzy teraz na pod palmami wygrzewają się na słoneczku, sącząc drinki? (u mnie na instagramie to dużo mam takich)NO JASNE!
Wyraziła także wdzięczność za swoje szczęście:
Ale też wiem, że w życiu nie można mieć wszystkiego. Albo raczej, że można mieć wszystko, ale nie wszystko na raz. Teraz mam zdrową rodzinę i to najważniejsze. Mam rosnący brzuszek i to mnie rozczula każdego dnia. Mam uśmiech na twarzy gdy widzę jak Jagna lepi swoje pierwsze w życiu bałwany. Mam być z czego dumna, bo każdego dnia pokonujeny tu mniej lub bardziej wymagające trasy.Mam super męża, który każdego dnia staje sie jeszcze superowszym tatą.
Wpis zakończyła zapowiedzią, że wróci do Szczawnicy latem:
Jutro już kończymy FERIE W SZCZAWNICY, będę je wspominała bardzo bardzo dobrze i jeszcze kiedyś do Szczawnicy wrócę, bo wiele z was pisało, że w lecie tu jest jeszcze wspanialej.A czy wam udało się gdzieś "ruszyć" tej zimy!?!
Wpisem zachwycili się fani Ani. Piszą, że ich idolka wygląda świetnie.
