Agnieszka Holland zrezygnowała z wielu podstawowych czynności. To straszne, do czego doprowadził hejt
Film "Zielona granica" w reżyserii Agnieszki Holland wywołał skrajne emocje. Podsyciły je między innymi komentarze ze strony polityków i prawicowych komentatorów. Minister Zbigniew Ziobro napisał na platformie X: "W III Rzeszy Niemcy produkowali propagandowe filmy pokazujące Polaków jako bandytów i morderców. Dziś mają od tego Agnieszkę Holland".
29.09.2023 | aktual.: 29.09.2023 17:05
Prezes PiS Jarosław Kaczyński z kolei oskarżył reżyserkę o sprzyjanie propagandzie Kremla. "Ci, którzy robią takie filmy, są armią Putina" – mówił, nie oszczędzając też obrońców Holland: "Każdy, kto tego nie potępi, znajduje się po antypolskiej stronie".
Agnieszka Holland przez hejt musiała zrezygnować z części aktywności
Wskutek prawicowej nagonki Holland musi korzystać z usług ochrony. Jej córka Kasia Adamik ujawniła, że wiąże się to z wieloma niedogodnościami. 74-letnia artystka musiała zrezygnować z części aktywności, w tym ze spacerów czy poruszania się komunikacją miejską.
Holland jest świadoma potencjalnych zagrożeń i tego, do czego może doprowadzić słowny hejt:
Na szczęście – poza demonstracjami przed kinami – nie doszło do innych potencjalnie niebezpiecznych sytuacji – dodała Adamik, podkreślając ostrzegawczo, że nagonka trwa dość krótko.