Monika Richardson pokazała pokój córki. Taki wystrój to marzenie każdej nastolatki. Ale co w jej łóżku robią dziadkowie?!

Monika Richardson (ur. 1972) w 1995 roku ukończyła iberystykę na Uniwersytecie Warszawskim. Niedługo później rozpoczęła prace w TVP. Była prowadzącą, współprowadzącą lub autorką programów, takich jak: Europa da się lubić, Orzeł czy reszta?, Teleadwokat, Europejczycy, Kulty popkultury, Witaj, Europo. Pracę w TVP zakończyła w 2011 roku.

Monika Richardson i jej córka

Robert Sienkiewicz

29 grudnia 2021, 05:00

W tym samym roku uczestniczyła w programie Taniec z gwiazdami. W kolejnych latach pracowała dla Radia Złote Przeboje i TTV. W latach 2013-2019 znów współpracowała z TVP.

W życiu prywatnym była trzykrotnie zamężna. Jej pierwszym mężem był Amerykanin Will Richardson. Ze związku z drugim mężem, Szkotem Jamie'm Malcolmem, ma dwoje dzieci: Tomasza Davida i Zofię. Ostatnim mężem dziennikarki był kultowy aktor Zbigniew Zamachowski. Para rozstała się w marcu 2021 roku.

Aktor na łamach książki napisał, że Monika była w związku zbyt nadopiekuńcza:

Monice zawdzięczam bardzo dużo. Jest ważną kobietą w moim życiu. Zawsze miałem i mam pewien problem z ogarnianiem rzeczywistości. Coraz bardziej staję się analfabetą, jeśli chodzi o wirtualny świat internetu. (…) Monika to ogarnia i uwalnia mnie od tego problemu. Kłopot pojawia się wtedy, gdy ktoś za bardzo chce się tobą opiekować. Monika jest osobą nadopiekuńczą w tym sensie, że tak strasznie chce pomóc, że aż przeszkadza. Walczymy ze sobą o zakres tej opieki, bo czasem sam chciałbym zapiąć sobie kurtkę.

Po kilku miesiącach Monika ulokowała uczucia w Konradzie Wojterkowskim. Ostatnio para wspólnie dekorowała dom na święta. Zmiany nie ominęły pokoju 17-letniej córki.

Monika Richardson pokazała pokój córki. Jak wygląda?

Monika Richardson zamieściła na Instagramie zdjęcie pokoju córki. Całość utrzymana jest w jasnych barwach. Dziewczyna ma dostęp do dużego balkonu. Ściany jej pokoju są pokryte zdjęciami, obrazami i dekoracjami w amerykańskim stylu. Największą furorę robi jednak sufit, na którym widać film udostępniony dzięki projektorowi. Monika uwieczniła na zdjęciu dziadków dziewczyny, którzy oglądając pokój, nie mogli się powstrzymać i położyli na jej łóżku, by obejrzeć projekcję.

Autorka zdjęcia podpisała je:

Gdy Twoja córka dostała projektor na święta, a Twoi rodzice trochę za mocno weszli w konwencję.

Pełen wpis zobaczycie poniżej.

Zazdrościmy dziewczynie takiego prezentu! Nie obyło się jednak bez komplikacji. Jedna z osób napisała w komentarzu:

Kurcze, też się zastanawiam okrutnie. A jaki dostała?

Na co Monika odpisała:

No tu jest trochę komplikacja, bo dostała tymczasowo inny, niż miał być… Także nie wiem właściwie. Ale na pewno wszystko się niebawem wyjaśni!

Również mamy taką nadzieję.