To będą przełomowe święta dla Miśka Koterskiego i Marceli Leszczak. Znamy ich plany [WIDEO]
Marcela Leszczak i Misiek Koterski dwa lata temu zostali rodzicami. Na świecie pojawił się Fryderyk. Dumni rodzice co jakiś czas chwalą się zdjęciami synka w social mediach, pokazując, że dziecko jest ich oczkiem w głowie. Czy dostrzegają jednak minusy rodzicielstwa? W rozmowie z naszą reporterką aktor przyznał, że:
Jedyny minus to taki, że chciałbym z nim spędzać jak najwięcej czasu, a to ze względu na mój zawód nie zawsze jest możliwe. Najchętniej, to bym nic nie robił, tylko cały czas siedział z nim w domu, gdyby tylko płacili za zawód taty. Chciałbym, żeby był cały czas ze mną, bo jest przecudowny. Kto tego nie doświadczył, ten nie wie, o czym mówię. Sam nie wiedziałem. Nie ukrywam, że gdy nie byłem tatą to troszkę dzieci mnie drażniły. Teraz mam na to nowe spojrzenie, inną tolerancję. Wiem, z czym to się je. Jakie to jest mały człowieczek, jakie są jego potrzeby i boleści.
Misiek Koterski i Marcela Leszczak spędzą razem święta?
Wkrótce do sklepów trafi wspólna płyta Miśka Koterskiego i Marceli Leszczak. Co wiadomo na temat projektu?
Mogę zdradzić, że to będzie płyta rodzinna, więc nie tylko z Marcelą, ale pojawią się tam także członkowie rodziny. Fryderyk jeszcze nie będzie śpiewał, chociaż tatuś by sobie życzył, żeby poszedł w ślady Fryderyka Chopina, bo urodził się w dniu jego śmierci. Dostał też fortepian od Leszka Możdżera, więc już jest naznaczony, a tatuś będzie przychodził na koncerty.
O swoich relacjach z Marcelą Leszczak mówi niewiele, ale w rozmowie z reporterką Jastrząb Post zdradził, czy para zamierza spędzić razem Święta Bożego Narodzenia:
Święta spędzę z Marcelą i swoim synkiem. Jedziemy do mojej mamy, do moich rodziców i szukam stroju Mikołaja. Fryderyk już jest świadomy, więc przede mną jedna z największych ról. Musi być strój Mikołaja, prezenty. Nie mogę doczekać się tej chwili.
Całość rozmowy w materiale wideo.