Odważne słowa Mikołaja Roznerskiego o gejach. Nie wszystkim się spodobają
Już 9 czerwca ulicami Warszawy przejdzie Parada Równości. Z tej okazji polskie gwiazdy wyrażają swoje poparcie dla środowiska LGBTQ. Do grona sojuszników zalicza się Mikołaj Roznerski, który w rozmowie z Plejadą stanowczo wyraził swoje zdanie na temat osób związków partnerskich osób tej samej płci. Warto przypomnieć, że aktor ma na swoim koncie rolę geja w filmie Narzeczony na niby.
Bardzo bym chciał, abyśmy byli tolerancyjni. (…) Szanuję wybory ludzkie, każdy ma prawo do wyrażania swojego zdania, jeśli to nie uwłacza drugiej osoby. (…) Homofobia nie jest niczym dobrym, uczmy się być tolerancyjni. Mamy jedno życie. Nie powiem, że kochajmy się, ale szanujmy się – powiedział Mikołaj Roznerski.
Otwartość aktora z pewnością doceni środowisko gejów i lesbijek, szczególnie, że w opublikowanym niedawno niechlubnym rankingu najbardziej homofobicznych krajów na świecie Polska zajęła drugie miejsce w Europie pod względem poziomu homofobii. Z kolei portal Pikio zwraca uwagę na stosunek partii rządzącej do tematu praw mniejszości seksualnych:
Rząd Prawa i Sprawiedliwości nie chce dać parom homoseksualnym prawa do pozostania małżeństwem. Lider partii stanowczo wypowiedział się w tym temacie i stwierdził, że dopóki PiS jest przy władzy, nie będzie można zalegalizować związków homoseksualnych.
Mikołaj Roznerski zaznaczył, że sam w Paradzie Równości nie weźmie udziału ze względu na zobowiązania zawodowe, ale wzywa swoich fanów do akceptacji i szacunku dla mniejszości seksualnych.
Postawa godna naśladowania.