Michał Wiśniewski wbił szpilę mężowi Ani Wyszkoni w programie na żywo! To było za wiele nawet dla prowadzącej wywiad!
Eurowizja 2019 zakończyła się zwycięstwem Holandii i 11. miejscem Polski w półfinale. Wyniki konkursu na kanapie w Pytaniu na śniadanie skomentował Michał Wiśniewski, który wyraził stanowczy sprzeciw systemowi głosowania, jaki od 2013 roku obowiązuje w wielkim finale. Przypomnijmy, że wpływ na ostateczne zwycięstwo mają nie tylko SMS-y od widzów, ale też punkty od komisji jurorskich z poszczególnych krajów. O losach uczestników decyduje zatem milionowa publiczność przez telewizorami i 205 ekspertów (5 w każdym kraju) związanych z branżą muzyczną.
20.05.2019 | aktual.: 20.05.2019 12:26
Wiśniewski uważa, że jurorzy nie powinni mieć żadnego wpływu na wynik konkursu. Przykładem ma być wynik jaki osiągnęła Północna Macedonia, która od ekspertów dostała drugie miejsce, a u widzów dopiero dwunaste:
W studiu wywiązała się dyskusja dotycząca tegorocznego składu polskiego jury, któremu przewodniczyła Ania Wyszkoni. Piosenki na Eurowizji 2019 oceniali: Dominika Gawęda, Paweł Rurak-Sokal, Rafał Brzozowski i Maciej Durczak – prywatnie mąż Wyszkoni, który niegdyś zajmował się zespołem Ich Troje. Szczególnie obecność tego ostatniego nie przypadła Michałowi do gustu:
Wypowiedź Michała, która mogła dodać nieco pieprzu dość nudnej rozmowie, przerwała Marcelina Zawadzka:
Zanim Wiśniewski podzielił się wspomnieniami sprzed 13 lat, wziął głęboki oddech, wypił łyk kawy, dopiero po szybkim "resecie" kontynuował rozmowę.
Zobacz także