Nowy prowadzący "Mam talent" wspomaga się medyczną aparaturą. Michał Kempa o swoich problemach zdrowotnych

Mam talent, to telewizyjne show, które z miejsca podbiło serca widzów. Na antenie stacji TVN pojawiało się przez kilka lat i doczekało się dziewięciu sezonów. Po długiej przerwie lubiany przez fanów format ponownie pojawi się na antenie. Nagrania już trwają, a w jesiennej ramówce będzie można zobaczyć premierowe odcinki. Chociaż formuła show pozostaje bez zmian, to nie obeszło się bez modyfikacji w obsadzie. Jakiś czas temu stację TVN pożegnał Agustin Egurrola, który od początku zasiadał w jury. Przeniósł się on do TVP, gdzie teraz jest jedną z największych gwiazd. Jego miejsce zajął tancerz, Jan Kliment, który pojawi się u boku Agnieszki Chylińskiej i Małgorzaty Foremniak.

Michał Kempa

Krystyna Miśkiewicz

21 lipca 2021, 13:00

Jesienią zobaczymy także nowy duet prowadzących. W programie ponownie pojawi się uwielbiany przez widzów Marcin Prokop. U jego boku nie zobaczymy jednak Szymona Hołownii. Drugi z prowadzących związał się bowiem z polityką i porzucił show-biznes.

Michał Kempa opowiedział, jak przygotowuje się do pracy na planie Mam Talent

Od kilku tygodni wiadomo, że miejsce Szymona Hołownii zajmie lubiany komik Michał Kempa. Nowy prowadzący z ogromnym humorem komentował podczas wizyty w Dzień Dobry TVN swoją nową posadę.

Są takie komentarze w internecie, że Marcin Prokop mógłby sam poprowadzić ten program. Nie przesadzajmy. To jest chłop ponad dwa metry wzrostu, on już się nawet nie schyli za bardzo, widziałem, że z biodrem są kłopoty. Jest ktoś potrzebny od takiej roboty też… Mogę się podjąć – skomentował zabawnie Michał.

Michał nie ukrywa, że chciałby pokazać się z jak najlepszej strony i poważnie podchodzi do powierzonego mu zadania. Najbardziej stresujące będą dla niego odcinki na żywo, ale w rozmowie z dziennikarką DDTVN zdradził, że już teraz stosuje specjalne techniki, które pozwolą mu jak najlepiej wypaść przed kamerami. Zrezygnował też z wieczornych wyjść.

Korzystałem z takiego inhalatora, który oczyszcza struny głosowe, bo mam całe życie zatkany nos, więc też często mam chrypę. Żeby się jej pozbyć, przygotowywałem się, siedząc tak, jakbym był pod tlenem, ale to na szczęście nie było to. Mam nadzieję, że dobrze mnie słychać. I raczej nie polecam chodzenia na imprezy dzień przed nagraniami i jest wtedy okej, lepiej - powiedział Michał Kempa.

Jak widać już na etapie castingów, Michał mocno pracuje nad tym, aby spodobać się widzom. To niezłe przygotowanie przed odcinkami na żywo, w których nie będzie można powtórzyć nagrania.