Kolejne emocje w programie Mai Sablewskiej. Uczestniczka zaniemówiła, a widzowie krytykują: "I o to przykład jak spie...ć komuś figurę"
Maja Sablewska jest prowadzącą nowy program dotyczący metamorfoz niezadowolonych ze swojego wyglądu kobiet 10 lat młodsza w 10 dni. Przemiany, jakie funduje bohaterkom show, nie zawsze zyskują aprobatę nie tylko widzów, ale też samych uczestniczek. Pierwsze odcinki spotkały się z wielką krytyką. Jedna z bohaterek wprost powiedziała Mai, że się nie spisała i nie jest zadowolona ze swojego wyglądu.
Uczestniczką jednego z odcinków była 45-letnia pani Monika. Gdy zobaczyła odbicie w lustrze po przemianie, zaniemówiła. Nawet Mai Sablewskiej zabrakło słów... A widzowie krytykują.
10 lat młodsza w 10 dni. Metamorfoza pani Moniki
45-letnia Monika mieszka na wsi, gdzie pracuje i zajmuje się gospodarstwem. Zgłosiła się do programu, bo była niezadowolona z uśmiechu i zmarszczek. Ankietowani dodali jej 10 lat.
Pani Monika po metamorfozie zaprezentowała się we fryzurze z grzywką, podkreślającym urodę makijażu oraz z wygładzonymi zmarszczkami.
45-latka miała na sobie długa, bladoróżową suknię, odciętą pod biustem i szpilki w tym samym kolorze, wiązane w kostce. To właśnie strój Moniki wzbudził największe emocje. O ile pozostałe elementy metamorfozy się podobały widzom, to stylizacja została ostro skrytykowana:
- Znowu sukienka na to samo kopyto i znowu buty w szpic zapinane w kostce. Macie może jakieś inne stylizacje?
- I o to przykład jak spie...ć komuś figurę. Bravo Maju jesteś w tym mistrzynią. Pokazałaś to po raz kolejny.
- I zaś kolejna kreacja wprost do łóżka. Nad czym tu się zachwycać?
- I jeszcze ten samozachwyt Sablewskiej ? współczuję kobietom które idą do jej programu i dają się przysłowiowo "zrobić".
- Skąd oni te worki biorą co stylizacja to szeroki worek i cienkie szpileczki - piszą.
Co wy o tym sądzicie?