Rodzice Mateusza Murańskiego również próbowali sił w show-biznesie. Jacek jest gwiazdą MMA, a Joanna grała w "M jak miłość"

8 lutego 2023 roku zmarł Mateusz Murański. Znany aktor i zawodnik MMA miał 29 lata. Jeden z członków jego rodziny znalazł go w mieszkaniu. Prokuratura oficjalnie potwierdziła, że taka sytuacja miała miejsce.

Mateusz Murański nie żyje. Kim są jego rodzice?

Robert Sienkiewicz

8 lutego 2023, 20:00

O zgonie poinformował członek rodziny, który nie mógł się dodzwonić. Na miejsce zdarzenia pojechali funkcjonariusze i znaleźli ciało, wykonano czynności m.in. oględziny z udziałem biegłego, potwierdzono zgon bez udziału osób trzecich – mówiła w „Super Expressie” rzeczniczka prokuratury okręgowej w Gdańsku – Grażyna Wawryniuk.

29-latek miał na koncie role w wielu produkcjach kinowych i telewizyjnych. Najwięcej fanów zaskarbił sobie za sprawą udziału w serialu TV Puls Lombard. Życie pod zastaw. Jeszcze większą sławę przyniosły mu walki w formule MMA. Brał udział w pojedynkach w federacjach Fame MMA i High League. Ostatnią walkę stoczył w grudniu ub.r. z Pawłem Bombą – ps. „Scarface”.

Po tej rywalizacji trafił do szpitala z podejrzeniem trwałego uszkodzenia cewki moczowej. Na szczęście jego stan nie był tak fatalny, jak pierwotnie zakładano.

Pierwsze rokowania były bardzo niepokojące, bo mogło dojść do trwałego uszkodzenia cewki moczowej. Na szczęście wszystko będzie dobrze, czeka mnie farmakoterapia i muszę jeszcze przez 3 tygodnie odpoczywać i zapomnieć o treningach – opowiadał Mateusz po opuszczeniu placówki.

Oświadczenie ws. zgonu młodego mężczyzna wydała gwiazda freak fightów i Królowych życia, Laluna Unique. Ujawniła, że z Mateuszem nie było najlepiej od dłuższego czasu. Laluna winą za to obarcza hejt w światku celebryckich walk MMA.

Pamiętajcie, są osoby, które hejt zniosą bez problemu, a są takie, że tego nie udźwigną. To już druga ofiara wejścia do świata freak fight. Pieniądz to nie wszystko. Zobaczcie, co świat freak fight robi z ludźmi – napisała w oświadczeniu, dodając: Po ostatnich dwóch występach Mateusza było już widać, że jest z nim bardzo źle. Mega przykre, to tylko człowiek. Spoczywaj w spokoju. Mateusz Murański. Amen – zakończyła swoją wypowiedź.

Więcej przeczytacie na ten temat tutaj.

Mateusz Murański nie żyje. Kim są jego rodzice?

Nie tylko Mateusz próbował sił w show-biznesie. Również jego rodzice są rozpoznawalni. Tata Mateusza, Jacek Murański, jest aktorem i zawodnikiem MMA. Grał w Ojcu Mateuszu, Na Wspólnej, Pierwszej Miłości, Klanie, Barwach szczęściach, Wojennych dziewczynach, Na sygnale i wielu innych produkcjach. Zazwyczaj były to drobne epizody. Choć Jacek ma już 54 lata, stawał w ostatnim czasie w ringu. Przegrał trzy pojedynki: dwa z Arkadiuszem Tańculą i jeden z Robertem Pasutem. Na ten rok planowano walkę Jacka z Marcinem Najmanem, lecz trudno, żeby doszła do skutku po tym, co się stało.

Mama Mateusza, Joanna Godlewska-Murańska, wystąpiła kilkukrotnie w Policjantach i Policjantkach, a także zagrała epizodyczną rolę w M jak miłość. Joanna, podobnie jak reszta członków gwiazdorskiej rodziny, jest absolwentką Szkoły Aktorstwa i Musicalu we Wrocławiu. Początkująca aktorka zawsze wspierała syna i męża przed sportowymi pojedynkami.

Redakcja Jastrząb Post raz jeszcze składa kondolencje rodzinie i przyjaciołom Mateusza.

Sebastian Fabijański przewidział śmierć Mateusza Murańskiego?

W sieci zyskuje na popularności niepokojące wideo, z którego wynika, że śmierć Mateusza przewidział… Sebastian Fabijański. W materiale słychać wywód aktora wygłoszony podczas cage’u Fame MMA. Sebastian ostrzega w nim, że w przyszłości może dojść do śmierci znanej osoby, która nie będzie sobie w stanie poradzić z hejtem ze strony internautów.

Boje się, że dojdzie do bardzo głośnego samobójstwa kogoś, kto nie dźwignie tematu. Trzeba ostrożnie, bo naprawdę… Jeżeli kogoś zniszczysz w internecie i kogoś de facto wyślesz na stos w internecie, to wysyłasz go na stos w życiu. Później wyobraź sobie, że jesteś w tej sytuacji… Myślisz, że cały świat wie o tym i że wytykają cię palcami. (…) To są za grube rzeczy – ostrzegał aktor.

Materiał zarejestrowano dwa tygodnie przed śmiercią Mateusza.