Martyna Wojciechowska musiała rozstać się z Przemkiem Kossakowskim! Szaleje z tęsknoty, bo jej ukochany nie dzwoni i nie pisze!
Odkąd Maryna Wojciechowska zakochała się w Przemku Kossakowskim jej całe dotychczasowe życie wywróciło się do góry nogami. Przede wszystkim podróżniczka zmieniła swoje priorytety – dotarło do niej, że nie może być do końca życia samotną matką w podróży. Obecnie Martyna korzysta z uroków miłości, jest szczęśliwa w ramionach Przemka, który ma znakomity kontakt z jej 10-letnią córka Marysią, zatem sielanka rodzinna trwa na całego.
09.11.2018 | aktual.: 09.11.2018 15:31
Przemek przeprowadził się do 200-metrowego mieszania Martyny na warszawskim Żoliborzu. Stworzyli szczęśliwy związek. Niestety w ostatnim czasie Martyna i Przemek musieli się rozstać, bowiem podróżnik wyjechał na 3 tygodnie do Afryki, aby tam nakręcić nowe odcinki swojego programu. Nie jest to łatwe dla gwiazdy TVN-u, bowiem Martyna nigdy wcześniej ze swoim ukochanym nie rozstawała się na tak długo.
Martyna wyczekuje więc każdego telefonu i SMS-a od Przemka, a gdy ten nie dzwoni tęskni jak szalona:
Martyna jest z Przemkiem w związku prawie rok, w tym czasie zrozumiała, że nie samymi podróżami człowiek żyje. Zaczęła więc doceniać wspólne bycie ze sobą we własnym domu, wspaniałe chwile spędzane w piżamie z Przemkiem i córką Marysią. Tego Martyna nigdy wcześniej nie doświadczyła:
Teraz, gdy gwiazda jest tak bardzo szczęśliwa u boku Przemka, zaczęła poważnie myśleć o swoim ślubie. Rozmawia o tym z ukochanym. Martyna zapytana przez dziennikarkę o ślub, odpowiedziała z uśmiechem:
Teraz, gdy pierwszy raz dopadła Martynę tak ogromna tęsknota za ukochanym, być może do ich ślubu dojdzie szybciej. Ta rozłąka uświadomiła podróżniczce, jak bardzo kocha swojego partnera. Tylko czy Przemek również tak bardzo tęskni za swoją Martyną?