Kolejne problemy Marceliny Zawadzkiej. Najpierw "karuzela vatowska", a teraz to. Grozi jej kara wysokości 200 tys. zł!
Marcelina Zawadzka przez pięć lat prowadziła Pytanie na śniadanie. Każdy odcinek, wywoływał żywiołowe reakcje wśród oglądających. Komplementowali blondynkę i nie ukrywali sympatii dla pięknej miss. Wyrosła na prawdziwą gwiazdę Telewizji Publicznej.
22.06.2021 | aktual.: 23.06.2021 11:12
Niestety od wielu miesięcy prezenterka nie pojawia się na szklanym ekranie. Powodem jest nagłośniona przez media afera, tzw. karuzela vatowska, czyli oszustwa podatkowe, z którymi jest łączone nazwisko Marceliny. Zawadzka przez pewien czas nie komentowała plotek, które pojawiały się w prasie. Gdy zaczęły one przybierać na sile, wydała oficjalne oświadczenie.
W komunikacie, który pojawił się na Instagramie, podkreślała, że świadomie nie dokonała żadnej czynności, która byłaby sprzeczna z prawem. Zaznaczyła, że sytuacja, o której donosi prasa, miała miejsce w 2017 roku:
Sprawa jest w toku, ale prezenterka straciła swoją pozycję w TVP. Obecnie zajmuje się głównie promowaniem produktów na portalach społecznościowych, a także swoim życiem uczuciowym.
Zobacz także
Marcelina Zawadzka będzie miała kłopoty? Co zrobiła?
Niestety, ale jeden z produktów, który zareklamowała Zawadzka, sprawił, że modelka może wpaść w kolejne tarapaty. Kiedy Marcelina wróciła do Warszawy po urlopie z nowym ukochanym, pochwaliła się na Instagramie, że otrzymała tajemniczą paczuszkę zawierającą zaproszenie na event, który właśnie miała poprowadzić.
Przy okazji pokazano też zawartość żółtego kartonika - cały zestaw e-palacza. Nie wiadomo, czy prezenterka zdaje sobie sprawę, że reklamowanie wyrobów tytoniowych jest w Polsce nielegalne. W tym temacie wypowiedział się Maciej Pietrukiewicz - specjalizujący się we współpracy z influencerami ekspert ds. marketingu internetowego.
Do tego zarzucił gwieździe hipokryzję, bo podczas swojego niedawnego pobytu w Tulum nie szczędziła postów o zdrowym życiu.
Zaznaczył, że pisząc o siłach życiowych przepływających przez organizm Zawadzka zapomniała wspomnieć o masach substancji z e-papierosów, które są toksyczne.
W sieci rozpętała się niezła burza, a z profilu Marceliny kontrowersyjny klip został usunięty. Czy i tym razem Zawadzka wyjdzie z kłopotów obronną ręką?