Małgorzata Socha wspomina swój pierwszy pocałunek z nieznajomym mężczyzną
Małgorzata Socha wystąpiła w wielu romantycznych scenach. Praktyka czyni mistrza. Jednak aktorka swój pierwszy pocałunek na planie wspomina jako traumatyczne i wstydliwe doznanie. W magazynie "Fakt" zdecydowała się na zwierzenia. Małgorzata żałuje, że jej pierwszy raz był z nieznajomym i jest przekonana, że gdyby nieznajomego zastąpił jej bliski kolega cała scena przebiegłaby inaczej. Aktorce przeszkadzały także spojrzenia ekipy filmowej.
Izabela Wodzińska
Pierwszy pocałunek na planie był rzeczywiście trudny. Szalenie krępujący, bo z nieznanym mężczyzną, wśród patrzących ludzi i w atmosferze, która zupełnie nie miała aury romantyczności. Na pewno jest łatwiej, kiedy po drugiej stronie jest kolega, którego dobrze się zna. – powiedziała Małgorzata w magazynie Fakt.
Aktualnie Małgorzata chyba pozbyła się uczucia wstydu. Romantyczne sceny z jej udziałem są przekonujące i świetnie zagrane!