Małgorzata Godlewska została okrutnie potraktowana w pracy. Teraz prosi o pomoc. Słowa o odsiadce wywołują gęsią skórkę
Małgorzata Godlewska kilka lat temu wrzuciła do internetu serię własnych aranżacji polskich kolęd. Nagrała je wraz z siostrą, Moniką, znaną bardziej jako Esmeralda. Utwory pozostawiały wiele do życzenia, jeśli chodzi o warstwę wokalną, jednak przyniosły paniom sporą popularność. O ile Esmeralda została celebrytką pełną gębą i bierze udział w walkach MMA, to Małgorzata wybrała spokojniejsze życie. Została pielęgniarką. Nie zrezygnowała z pracy nawet w czasie pandemii COVID-19.
19.01.2023 | aktual.: 20.01.2023 00:08
Za swoje osiągnięcie otrzymała medal od ministra zdrowia.
https://www.facebook.com/maria.weiss.543/posts/8922682857771722
Niestety, Gosia przekazała w internecie smutną wiadomość o utracie pracy. To straszne, jak ją potraktowano.
Małgorzata Godlewska o utracie pracy
Była celebrytka napisała, że z pracy w szpitalu została "wyje*** jak pies ze schroniska". Wszystko przez to, że była niewygodna – stwierdziła, dodając, że... grozi jej więzienie.
Jej pierwszy wpis zniknął w sieci, ale wkrótce pojawiły się kolejne, w których Gosia nie kryła rozgoryczenia. To niektóre z nich:
- Całujcie mnie wszyscy w dupę.
- Nie zasłużyłam.
- Wyrzucili mnie – napisała.
Na szczęście, szybko stanęła na nogi. Poprosiła fanów o to, aby pomogli jej z poszukiwaniami nowego zajęcia:
https://www.facebook.com/maria.weiss.543/posts/8915502365156438