Maja Sablewska słynie z miłości do tatuaży. Ostatnio swoje ciało ozdobiła twarzą Mahatmy Gandhiego, który jest jej autorytetem i niedoścignionym wzorem. Gwiazda ma już na swoim ciele około sześciu tatuaży. I nie są one dyskretne.
Zaczęło się od napisu wygrawerowanego pomiędzy łopatkami gwiazdy „Everything Happens For A Reason„. Potem była menadżerka Dody wygrawerowała sobie na ciele trzy napisy: „Elemiah”, „9” oraz „Rejectionis Your Protection”. Kolejny tatuaż Mai to napis „Non, Ut Edam, Vivo, Sed, ut Vivam, Edo” umiejscowiony w róży.
Przedostatni tatuaż Mai to napis „Mental detox” . Teraz na zewnętrznej części dłoni gwiazda wytatuowała sobie Yin i yang. To symbol równowagi w przeciwwadze. Ma swoje źródło ma w chińskiej kulturze. Maja zrobiła go sobie w czasie pobytu w Anglii.
Podoba Wam się? Ciekawe, czy ukochany Mai Wojciech Mazolewski już go widział?
