EURO 2016: Polski piłkarz popłakał się po trudnej rozmowie z trenerem. Dopiero teraz o tym opowiedział
EURO 2016 trwa w najlepsze. Kadra pod wodzą Adama Nawałki rozgrywa znakomity turniej. Najpierw, podczas fazy grupowej, dwukrotnie udało nam się wygrać, a raz zremisować. Potem, kiedy graliśmy w 1/8 finału pokonaliśmy Szwajcarię po serii rzutów karnych. Teraz przed nami ćwierćfinał i czas na Portugalię.
27.06.2016 17:39
Tymczasem nie dla wszystkich EURO 2016 jest szczęśliwe. Przypomnijmy, że na zgrupowania przed turniejem zostało powołanych 28 piłkarzy. Adam Nawałka musiał więc zrezygnować z pięciu. Jednym z nich był Maciej Rybus. Wszystko to stało się z powodu kontuzji naszego zawodnika. Rybus miał być przecież podstawowym graczem. Nic nie wskazywało na to, że będzie inaczej. Polak przyjechał już jednak z kontuzją, której nie udało się wyleczyć, a w konsekwencji uraz tylko się pogłębił. Z wielkim smutkiem przyjęliśmy informację o tym, że reprezentacja Polski na EURO 2016 będzie musiała sobie radzić bez Rybusa. Zawodnik też nie krył rozczarowania. Dopiero teraz wyznał, że rozpłakał się rozmawiając z Adamem Nawałką.
Byłem w szoku, gdy usłyszałem diagnozę. Rozmawiałem z trenerem Nawałką i wtedy pociekły łzy. Byłem załamany, ale nie ma sensu już rozpaczać - przyznał w rozmowie z portalem sportowefakty.wp.pl
Przypomnijmy, że Rybus od nowego sezonu będzie grał we francuskiej drużynie - Olympique Lyon. Piłkarz przy okazji skomentował swój transfer.
Zmieniam Rosję na Francję, to będzie olbrzymi przeskok. Lyon to wielki klub. Nie da się ukryć, że PSG odjechało i to naprawdę daleko, ale Lyon zawsze celuje w mistrzostwo - mówił
Życzymy zdrowia Maciejowi Rybusowi.
