Michael Jackson był pedofilem? Macaulay Culkin udzielił przełomowego wywiadu. Po latach przerwał milczenie
Macaulay Culkin wcześnie i z impetem wszedł do show-biznesu, a to za sprawą filmu Kevin sam w domu. Szybko na swojej drodze napotkał największą żyjąca gwiazdę pop tamtych czasów – Michaela Jacksona. Połączyła ich mocna przyjaźń. Mogło to się wydawać dziwne, bo aktor był wówczas 13-letnim nastolatkiem, a Michael 35-letnim facetem. Ale prawdopodobnie nikt tak dobrze jak Michael nie rozumiał młodego aktorka, gdyż Jackson także występował od najmłodszych lat, i tak samo jak Culkin właściwie nie miał dzieciństwa.
Wyciągnął do mnie rękę, ponieważ wtedy bardzo dużo się działo. Byliśmy przyjaciółmi. Byłem niezrównaną osobą, nikt w mojej katolickiej szkole nie miał nawet pojęcia o tym, przez co przechodziłem, a on był osobą, dokładnie tą samą i chciał się upewnić, że nie jestem z tym sam. Dla mnie to takie normalne i przyziemne... Wiem, że dla wszystkich to było coś dziwnego, ale dla mnie to była normalna przyjaźń – mówił dwa lata temu aktor.
Michael Jackson wykorzystywał Macaulaya Culkina?
Macaulay Culkin pierwszy raz od premiery głośnego dokumentu Leaving Neverland, oskarżającego Michaela Jacksona o pedofilię, zabrał głos w tej sprawie. Aktor nie ukrywa, że wciąż spotyka się z pytaniami, czy Michael Jackson go wykorzystywał. Czy między nimi było coś więcej niż przyjaźń?
Słuchajcie. Zacznę od jednego prawdziwego zdania: On nigdy mi niczego nie zrobił. Nigdy nie widziałem, żeby robił cokolwiek. I szczególnie w tym momencie w życiu nie miałbym żadnego powodu, żeby cokolwiek ukrywać. Gość odszedł. Nie zamierzam mówić, że byłoby to w dobrym stylu, czy coś, ale obecnie to dobry moment, żeby przemówić. I jeżeli miałbym o czymś powiedzieć, to na pewno bym to zrobił. Ale nie, nigdy niczego nie widziałem. On nigdy niczego nie zrobił – wyjaśnił stanowczo Culkin w wywiadzie dla "Esquire".
Myślicie, że można wierzyć aktorowi? My mu wierzymy, tym bardziej, że przyjaźni się z córką Jacksona – Paris. Ale czy zdanie Macaulaya Culkina sprawi, że pogłoski o pedofilskich czynach Michaela Jacksona umilkną? Tego nie jesteśmy pewni…