Ma męża i córki. Polska influencerka właśnie wyznała prawdę o swojej orientacji
Gosia Charęzińska, polska influencerka, znana jest z prowadzonego przez siebie bloga "Rodzina w Australii". Kobieta kilka lat temu wyemigrowała na inny kontynent i opowiada o swoim nowym życiu. Kobieta ma męża i troje małych dzieci.
Polska influencerka dokonała coming outu
Kobieta jest psycholożką i spełnia się zawodowo, pomagając innym. Ma też męża i trójkę dzieci, niedawno przeprowadzili się do własnego domu w Australii. Wyglądają na szczęśliwą rodzinę. Jej fanów zszokowało zatem wyznanie, które Gosia zamieściła na Instagramie.
W końcu mam męża, dzieci, wiodę bardzo społecznie akceptowane życie. Czy mam mówić: „hej, jestem Gosia, odkąd pamiętam czuje pociąg seksualny także do kobiet, ale wybrałam (szczęśliwe) życie z mężczyzna?” - przekazała we wpisie.
Polska influencerka wyznała, że wpływ na jej decyzję o przekazaniu światu tej informacji miał niedawny coming out Joanny Okuniewskiej. Przekazała, że zrobiła to także dla osób, które są homofobami, by przekonały się, że osoby LGBT+ żyją pośród nich.
Dlatego zawsze będę wspierać wszystkie osoby LGBTQIA+. Bo ja jestem po tej uprzywilejowanej stronie - jestem z facetem. Ale gdybym kochała w ten sam sposób kobietę, to nagle polowa świata popatrzyła by na mnie inaczej, choć ja bym się nie zmieniła, ani moja miłość.
Coming out influencerki
Gosia Charęzińska przyznała też, że o jej seksualnej orientacji wiedzą zarówno mąż, jak i dzieci.
Moje dzieci wiedzą o mojej biseksualnosci (otwarcie rozmawiamy o tym, że mogą im się podobać obydwie płcie i mogą zdecydować z kim chcą się związać). Wie o tym mój mąż (i ma się z tym totalnie dobrze - tak samo jak z faktem, że podobają mi się tez faceci).
Fani influencerki zareagowali na wpis w różnoraki sposób.
- Innych treści oczekiwałabym na Twoim profilu,takich jak dotychczas.... Czemu niektórzy myślą,że społeczeństwo interesuje ich życie intymne??? Jednocześnie oczekując ,żeby nie wchodzić z butami w ich prywatne sprawy.... To się kupy nie trzyma. Ja jestem mega rozczarowana tym wyznaniem, to Twoja sprawa i nie epatuj tym tylko rób i żyj jak chcesz.
- Ojej, aż się wzruszyłam, a te wszystkie komentarze piszące o "afiszowaniu" się i "kogo to obchodzi" tylko dowodzą, jak ważne są wciąż takie wyznania!
A Wy co o tym sądzicie?