Ma 61 lat i nadal zachwyca doskonałą figurą. Demi Moore stosuje kontrowersyjną metodę

Demi Moore to prawdziwa ikona kina. W ciągu ponad czterech dekad swojej kariery aktorka zawsze zachwycała swoją urodą. Robi to do teraz! W wieku 61 lat wciąż może pochwalić się nie tylko zadbaną cerą, ale także imponująco szczupłą sylwetką. Jak w wielu podobnych przypadkach, pierwsze skrzypce gra dieta. Z jakich produktów gwiazda zrezygnowała całkowicie?

ZOBACZ TEŻ: Magdalena Lamparska schudła ponad 10 kilogramów! Metamorfoza robi wrażenie

Aktorka przekonała się do diety całkowicie wegańskiej, co zmusiło ją do wyrzeczeń. Ze swojego jadłospisu wyeliminowała wszystkie produkty odzwierzęce. Nie spożywa ani mięsa, ani innych składników pochodzących od zwierząt. Warto dodać, że przez jakiś czas Moore spożywała przede wszystkim nieprzetworzone pokarmy. Stosowała tzw. raw vegan dietę, która zakłada zrezygnowanie z gotowania.

Pilnuje również, aby codziennie otrzymywać dawkę aktywności fizycznej. Jest zagorzałą zwolenniczką jogi, co chętnie pokazuje w mediach społecznościowych.

Gwiazda ma również mały sekret do uzyskania efektu szczupłej twarzy, który nie wszystkim się spodoba. Płaci bowiem za kontrowersyjne zabiegi przy użyciu pijawek. W zamierzeniu jest to proces leczniczy, który ma wzmocnić organizm.

Już w 2008 było głośno o tym, że dzisiejsza 61-latka ucieka się do podobnej metody. Jak jednak widać, takie eksperymenty jej służą.

ZOBACZ TEŻ: Dominika Gwit zachęca do badań. "Okazało się, że jest już bardzo późno"