Łukasz Płoszajski wróci do "TzG" w miejsce ciężko chorej Karoliny Pisarek? Jest oficjalny komentarz aktora. Nie kryje, że postawił wszystko na jedną kartę
29 sierpnia rozpoczął się nowy sezon Tańca z Gwiazdami. W pierwszym odcinku wystąpiły następujące duety: Jamala i Jacek Jeschke, Natalia Janoszek i Rafał Maserak, Jacek Jelonek i Michael Danilczuk, Ilona Krawczyńska i Robert Rowiński, Agnieszka Litwin i Dominik Rudnicki-Sipajło, Michał Mikołajczak i Julia Suryś, Wiesław Nowobilski i Janja Lesar, Karolina Pisarek i Michał Bartkiewicz, i Wiktoria Omyła, Krzysztof Rutkowski i Sylwia Madeńska, Maja Włoszczowska i Roman Osadchiy oraz Łukasz Płoszajski i Wiktoria Omyła.
Na skutek decyzji widzów po pierwszym tańcu odpadła ostatnia z wymienionych par, co wywołało sporo kontrowersji. Część fanów przekonywała, że z formatem powinien się pożegnać detektyw Rutkowski. Omyła zaapelowała nawet do fanów o to, aby przygotowali petycję, w której zgłosiliby postulat przywrócenia jej przyjaciela do programu.
Stwórzcie petycję, aby Łukasz Płoszajski wrócił do programu, podpiszcie to wszyscy i wyślijcie do Polsatu – poprosiła w social mediach.
W ostatnich dniach bardzo pogorszył się stan zdrowia innej uczestniczki show, Karoliny Pisarek, która trafiła do szpitala z podejrzeniem guza. Informator Pudelka zdradził, że jej dalszy udział w programie stoi pod dużym znakiem zapytania.
Karolina nie pojawiła się na żadnym treningu w tym tygodniu, więc jej występ stoi pod dużym znakiem zapytania. Nawet jeżeli zaczęłaby ćwiczyć teraz, to ciężko byłoby jej się przygotować w dwa dni. Menedżerka ani Karolina nie podjęły jeszcze decyzji, co dalej z udziałem w programie, nie komunikowały niczego produkcji. Decyzje muszą zapaść niebawem, bo do live’a zostało bardzo mało czasu – przekazał.
Zaraz po tym, gdy ta informacja obiegła sieć, pojawiły się spekulacje, wedle których Łukasz miałby rzekomo powrócić do programu w miejsce Karoliny.
Łukasz Płoszajski wróci do TzG w miejsce Karoliny Pisarek?
Aktor odniósł się do tych plotek w rozmowie z Plejadą. Zachował się bardzo honorowo. Przyznał, że nie wyobraża sobie tego, by wrócić do programu tylko dlatego, bo jedna z jego koleżanek poważnie podupadła na zdrowiu.
To jest ostatni powód, dla którego chciałbym wrócić do programu. Nie wyobrażam sobie tego, że wracam, ponieważ jedna z koleżanek nie może dłużej tańczyć, bo wylądowała w szpitalu. To byłoby bardzo przykre. Wolałbym wrócić w sytuacji, w której widownia tak się domaga naszego powrotu, że produkcja nie ma innego wyjścia albo gdyby okazało się, że głosy zostały źle policzone, lub ktoś się po prostu, po ludzku pomylił – wytłumaczył.
Dodał, że postawił wszystko na TzG, przez co ograniczył inne zobowiązania zawodowe:
Kiedy zdecydowałem się na udział w "Tańcu z gwiazdami" bardzo zredukowano mój wątek w serialu "Pierwsza miłość". Podobnie jest w teatrach. Na pewno nie wyjadę ze spektaklem "Weekend z R.", spektakle z moim udziałem w Teatrze Komedia też się nie pojawią ani we wrześniu, ani w październiku. Będę sporadycznie pojawiał się w "Pierwszej miłości", ale to będzie raz na jakiś czas. Nie starałem się również o żadne nowe produkcje, wszystko postawiłem na "Taniec", ale ja zawsze tak mam, że albo wchodzę w coś całym sercem, albo wcale.
Na szczęście jest odpowiednio zabezpieczony dzięki temu, że wraz z żoną otwiera we Wrocławiu salon piękności, który na pewno przyniesie spore przychody.
Otwieramy z żoną salon kosmetyczny we Wrocławiu. Jestem na etapie kupowania sprzętów do zabiegów, a wszystko będzie prowadzić Emila, która z wykształcenia jest kosmetologiem. Oprócz usług kosmetycznych będą również profesjonalne zabiegi fryzjerskie – podsumował.
Co myślicie na temat stanowiska przyjętego przez Łukasza?