Kolejne kłamstwo w "Love Island" wyszło na jaw! Uczestnik przekroczył wszelkie granice, mówiąc o walce z rakiem. "To już jest przegięcie"
Love Island to program, który od pierwszej edycji okazał się wielkim hitem stacji Polsat. Randkowe show, gdzie uczestniczy przez kilka tygodni mieszkają razem w pięknej willi i dobierają się w pary, gromadzi przed telewizorami sporą widownię.
01.10.2022 | aktual.: 01.10.2022 16:22
Fani tego formatu z zapartym tchem śledzą losy bohaterów programu, którzy dostarczają im ogromu wrażeń. Na ekranach właśnie możemy oglądać kolejny sezon, w którym od samego początku sporo się dzieje.
Jeden z uczestników już opuścił willę po tym, jak zdecydował się na kłamstwo. Pojawiając się przed kamerami, był już w związku, co ukrył przed produkcją. Wszystko jednak wyszło na jaw i mocno odczuł konsekwencje tego, co zataił. Daniel potrafił nawet przez kamery sprytnie kontaktować się ze swoją dziewczyną. W szoku była między innymi Sylwia Madeńska, która jest zwyciężczynią pierwszej edycji programu.
Love Island: Kuba kłamał, że walczył z nowotworem?
Okazuje się, że poważne kłamstwo Daniela Różańskiego nie jest jedynym w tym programie. Kolejny z panów, czyli Kuba również nieco minął się z prawdą. Wcześniej opowiadał mieszkańcom willi, że walczył z nowotworem. Teraz w rozmowie z Wero przyznał się do tego, że nie miał nowotworu.
Jego programowa partnerka nie ukrywała zażenowania, ale krytyki nie poskąpili mu też fani. Przyznali, że to, co zrobił jest szczytem żenady.
Trzeba przyznać, że zachowanie Kuby jest co najmniej dziwne i nie można się dziwić oburzonym internautom.