Córka Borisa Johnsona chciała wyglądać ślicznie, a spotkała ją fala hejtu. Czym tak podpadła Brytyjczykom?
Boris Johnson to dosyć kontrowersyjna postać w brytyjskim rządzie. Premier Wielkiej Brytanii został ostro skrytykowany przez swoich rodaków za lekceważenie sytuacji związanej z pandemią koronawirusa. Bardzo długo zwlekał z wprowadzeniem jakichkolwiek obostrzeń. Jego lekceważący stosunek doprowadził do tego, że polityk sam zaraził się śmiertelnym COVID-19 i walczył o życie w jednym z londyńskich szpitali. Jego stan określano jako krytyczny. Na szczęście wygrał walkę z SARS-CoV-2.
29.04.2020 16:10
Boris Johnson: życie prywatne
Polityk ma za sobą dwa nieudane małżeństwa. Pierwsze z nich trwało sześć lat, a zaledwie kilka dni po rozwodzie z pierwszą żoną Jonson poślubił prawniczkę Marinę Whiller. Para przeżyła razem aż ćwierć wieku i doczekała się czwórki dzieci. Jednak ten związek również się rozpadł, a premier związał się z młodszą o 23 lata Carrie Symonds. 32-latka kilka dni temu urodziła Johnsonowi syna.
Córka Borisa Johnsona w ogniu krytyki. Za co?
W Wielkiej Brytanii sporą popularnością w kolorowej prasie cieszy się Lara Johnson-Wheeler. Córka Borisa Johnsona robi karierę w mediach i pracuje jako felietonistka dla brytyjskiej edycji magazynu Vouge. Jej najnowsza publikacja na łamach pisma wywołała wśród Anglików oburzenie.
Lara w artykule opowiedziała o swojej bardzo trudnej sytuacji. Kwarantanna nałożona na Brytyjczyków zastała ją podczas pobytu w rodzinnym domu w Oxfordshire. Razem ze swoim chłopakiem wybrała się tam zaledwie na kilkudniowy urlop, który przedłużył się w przymusowe, trwające już ponad miesiąc wakacje. Córka premiera Wielkiej Brytanii nie zabrała ze sobą wielkiego bagażu i przeglądając znalezione w domu stare ubrania, udała się w sentymentalną podróż w przeszłość.
Oburzenie rodaków wywołała natomiast wzmianka o jej niedawnych zakupach. Johnson-Wheeler ubolewa nad stanem swoich finansów podczas panującej pandemii, jednocześnie chwaląc się opaskami do włosów, za które zapłaciła krocie. Na sygnowane przez Pradę i Shrimps akcesoria do włosów trzeba wydać od 100 do 350 funtów. Brytyjczykom nie spodobało się, że w czasie, gdy wielu z nich straciło pracę i środki do życia, córka premiera chwali się luksusowymi zakupami.