La Toya Jackson wygląda potwornie. Z jej twarzą stało się coś strasznego
Michael Jackson dziewięć lat temu zmarł pozostawiając na świecie nie tylko trójkę dzieci, ale także pogrążoną w żałobie rodzinę. Jedną z nich jest siostra piosenkarza La Toya Jackson, która coraz bardziej zaczyna przypominać zmarłego brata. Jej uzależnienie od operacji plastycznych zaniepokoiło fanów. Czy sprawi to, że Jackson w końcu się opamięta?
27.10.2018 06:00
Nie da się ukryć, że w rodzinie Jacksonów każde z rodzeństwa Michaela marzyło o sławie na miarę Króla Popu. Takie plany miała także La Toya, która właśnie dlatego łącznie wydała dziewięć albumów studyjnych oraz jeden mini album. Próbowała swoich sił także w aktorstwie, występując w kilku filmach, a także pozowała dla Playboya.
To jednak nie przyniosło jej takiej rozpoznawalności jak upublicznianie intymnych szczegółów z życia Michaela Jacksona. Od momentu jej pierwszej wypowiedzi na temat brata, media ze szczególną uwagą śledzą losy celebrytki, a ta zainteresowaniu się nie przeciwstawia.
Jackson kocha bowiem występy w telewizji i doskonale wie, co zrobić, by przyciągnąć uwagę tłumów. Okazuje się jednak, że La Toya chcąc wyglądać idealnie poddaje się zabiegom upiększającym do tego stopnia, że nie przypomina dawnej siebie.
Bez wątpienia od poprawiania urody jest już uzależniona. Trudno nie odnieść wrażenia, że operacje zamiast pomagać, w opinii wielu przynoszą odwrotny skutek.
Można to zauważyć na zdjęciach paparazzi, którzy przyłapali Jackson na lotnisku w Los Angeles. La Toya ubrana w czarny dres, podkreślała swoją chudą sylwetkę. Urody nie dodawały jej także zbyt duże ciemne okulary przeciwsłoneczne.
Jej twarz po zderzeniu z obiektywami fotoreporterów ani drgnęła. Prawdopodobnie La Toya poddała się kolejnemu zabiegowi, który zatrzymał jej mimikę.