Odważne wyznanie Kuby Błaszczykowskiego po meczu ze Szwajcarią. Na takie słowa czekała cała Polska
Polska w 1/4 finału EURO 2016. Wielki sukces to głównie zasługa Łukasza Fabiańskiego i Kuby Błaszczykowskiego. Piłkarz strzelił gola w meczu ze Szwajcarią, która chociaż zremisowała przegrała w rzutach karnych. Teraz bohater polskiej reprezentacji skomentował awans i wynik meczu w wywiadzie dla Polsat Sport. Przyznaje, że Polacy mają chrapkę na więcej. Czyżby finał EURO 2016? :)
To był ciężki mecz. Strzeliliśmy bramkę, wygrywaliśmy. Później oddaliśmy jednak pole Szwajcarom, którzy potrafili to wykorzystać. Wiedzieliśmy przed meczem, że lubią utrzymywać się przy piłce, prowadzić grę. Niestety, strzelili. Najważniejsze, że wygraliśmy. Popełniliśmy w tym meczu błędy, teraz wyciągniemy wnioski. Czas oczyścić głowy Idziemy w dobrym kierunku. To historyczny moment. Nie chcemy na tym poprzestać
Trzymamy Kubę za słowa. Oby EURO 2016 było przełomowe (chociaż w sumie już jest) dla polskiej piłki nożnej. Brawo!