Krzysztof Rutkowski o krytykach: "Są NIEUDACZNIKAMI". Dalej było jeszcze ostrzej

Krzysztof Rutkowski zdecydował się otwarcie odpowiedzieć krytykom. W rozmowie z Mateuszem Kaniowskim nie przebierał w słowach, nazywając hejterów "nieudacznikami", a ich działania "dziadostwem".

Krzysztof Rutkowski to postać, której nikomu nie trzeba przedstawiać. Jego kontrowersyjny styl bycia od lat wzbudza emocje. Detektyw stał się przez to obiektem licznych ataków ze strony internautów. W najnowszym wywiadzie ostro odpowiedział swoim krytykom, nie szczędząc mocnych słów.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Krzysztof Rutkowski, w niedawnej rozmowie z Mateuszem Kaniowskim na jego kanale YouTube, postanowił otwarcie odpowiedzieć krytykom.

Rutkowski nie krył irytacji zachowaniem tej części osób, które krytykują go za to, jak bardzo wystawne prowadzi życie. Powiedział wprost:

Ja żyję tak, jak chcę. Nikt nie będzie mi narzucał stylu mojego życia.

Podkreślił, że nie zamierza zmieniać przyzwyczajeń.

To jest mój styl życia. To jest moja rodzina, to są moje pieniądze, które ja wydaję. Mam do tego pełne prawo – dodał w toku tej samej rozmowy.

Nie zabrakło również ostrych słów pod adresem malkontentów. Rutkowski określił ich jako ludzi, którzy którym się coś nie udało w życiu. Jednocześnie zwrócił uwagę na to, że w ogóle nie przejmuje się negatywnymi komentarzami.

Ja mam to, za przeproszeniem, daleko od siebie, mnie to nie interesuje - mówił. - Mnie hejterzy nie denerwują, bo ja ich nie biorę pod uwagę – podsumował.

Krzysztof Rutkowski przekazał, że hejt i odczuwanie nienawiści są cechami narodowymi Polaków.

Wiesz, to jest po prostu dziadostwo ludzi, którzy są nieudolni, są nieudacznikami, którym coś w życiu nie wyszło. Komornik mu wali do drzwi, zabiera mu komputer, a on ostatnie, co zrobi z tym komputerem, to nie przygotowanie dziecku planu lekcji, tylko będzie klikał do kogoś, kogo nienawidzi - stwierdził.

Sprawdź: Krzysztof Rutkowski junior idzie w ślady ojca. Nadaje prosto z akcji: "50 tysięcy złotych nagrody"