TVP zaliczyło kolejną wpadkę? Zapowiadali koncert Krzysztofa Krawczyka... bez jego wiedzy!
Telewizja Polska w tym roku nie ma szczęścia ani do opinii publicznej ani do gwiazd. Ledwo opadł kurz po trwających kilka miesięcy bataliach o Opole i bojkotach festiwalu, ledwo ludzie zdążyli zapomnieć o skandalu związanym z Robertem Janowskim, a już szykuje się kolejny. Tym razem poszło o Sylwestra TVP organizowanego w Zakopanem - zachwalana i szeroko reklamowana zabawa z Zenonem Martyniukiem i Krzysztofem Krawczykiem miała być zwieńczeniem roku dla stacji. Okazuje się jednak, że zarząd zapomniał poinformować Krawczyka o jego... występie.
Elwira Szczepańska
Sprawę skomentował na łamach Wyborczej menadżer artysty:
Mocno zdziwiliśmy się, gdy dowiedzieliśmy się, że Telewizja Polska przekazuje już informacje o występie Krzysztofa w Zakopanem. Postanowiliśmy odmówić. Nie chodzi tu o politykę, tylko o brak profesjonalizmu organizujących tę imprezę - wyjaśnił mężczyzna
Zaskoczenia nie kryła również małżonka Krawczyka, pani Ewa Krawczyk:
Nie podpisaliśmy na razie żadnej umowy. Nie mam pojęcia, dlaczego Zakopane i TVP ogłosili mojego męża jako gwiazdę wieczoru. Przyznam, że jestem tym faktem bardzo zaskoczona. Dlaczego to zrobili? O to już ich trzeba zapytać - powiedziała partnerka piosenkarza
Myślicie, że jeszcze zmienią zdanie?